Podczas uroczystości na placu przed amfiteatrem nie brakowało przedstawicieli służb mundurowych, władz miasta, środowisk kombatanckich oraz organizacji patriotyczno-niepodległościowych i mieszkańców Koszalina.
- Kazimierz Pułaski to bohater walk o wolność dwóch narodów, polskiego i amerykańskiego, jeden z dowódców konfederacji barskiej, generał i bohater wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, nazywany jest "ojcem amerykańskiej kawalerii" - przypomina dr Wojciech Grobelski z Muzeum Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie.
- Poległ 11 października 1779 roku pod Savannah. W okresie II Rzeczypospolitej jego imię od 14 maja 1936 r. nosił stacjonujący w Grajewie 9. Pułk Strzelców Konnych wchodzący w skład Podlaskiej Brygady Kawalerii. Oddział ten od 3 do 5 października 1939 r. brał udział w ostatniej bitwie kampanii wrześniowej pod Kockiem na Lubelszczyźnie. Jego kontynuatorem stał się odtworzony w konspiracji 9. Pułk Strzelców Konnych Armii Krajowej - dodał.
W tej historii jest też wątek lokalny. Gracjan Bojar-Fijałkowski, mieszkaniec Koszalina, pisarz i historyk, był oficerem pułku, któremu patronował generał Pułaski.
- Aresztowany przez Gestapo w lipcu 1943 r. został osadzony m.in. w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Bojar-Fijałkowski był kawalerem Orderu Wojennego Virtuti Militari V kl., Krzyża Walecznych oraz wielu innych odznaczeń - podsumował Wojciech Grobelski.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?