Lokalni przedsiębiorcy usłyszeli, że muszą zmienić miejsce corocznego handlu przedświątecznego. Chodzi oczywiście o to najważniejsze dla nich święto - 1 listopada.
- To łącznie 17 osób, które poprosiły mnie o wsparcie - mówi Robert Borkowski, miejski radny z Białogardu. Poprosił kierownictwo cmentarza o wyjaśnienia i spotkanie z przedsiębiorcami.
- Nie zgadzamy się z decyzją, że nasze miejsca handlowe, które tutaj prowadzimy od wielu, wielu lat, mamy teraz przenieść na parking - denerwuje się Alicja Wiśniewska, jedna z prowadzących punkt handlowy przy cmentarzu. Pani Alicja uważa, że będzie to bardzo niebezpieczne miejsce, a w okresie przedświątecznym również uciążliwe dla innych. - Dostawca z chryzantemami nie zatrzyma się tutaj na chwilę, tylko na dłuższy czas. Inni kierowcy będą się przez niego wściekali - tłumaczy. Podobnie mówią inni.
Spotkanie już się zakończyło. Było burzliwe, ale na razie jest porozumienie. Przedsiębiorcy zostają na swoich miejscach. Ale tylko w tym roku.
- Za rok znowu będzie więc niepokój - martwi się pani Alicja. - Ale mamy więcej czasu na przemyślenie wszystkiego i opracowanie jakiegoś dobrego rozwiązania dla wszystkich - mówią inni.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?