Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola w Koszalinie: Rodzice z kartą po odbiór dziecka

Marzena Sutryk [email protected]
Archiwum
Sposób rozliczania pobytu maluchów w koszalińskich przedszkolach publicznych wciąż budzi kontrowersje. Teraz chodzi o korzystanie z czytników i kart czipowych. Jedna z matek wystąpiła nawet w tej sprawie na sesji.

Przypomnijmy, od zeszłego roku obowiązuje inny system opłat w przedszkolach. 5 godzin pobytu dzieci w placówce, od godziny 8 do 13, jest za darmo. Wszystko co ponad ten czas, jest odpłatne. Godzina to obecnie koszt sięgający 2,51 zł za każdą kolejną rozpoczętą godzinę.

W tym roku szkolnym w przedszkolach zaczęły działać czytniki elektroniczne na karty czipowe. I tu pojawił się problem, który wywołał różne opinie - mianowicie, w którym momencie rodzic ma "podbijać" kartę, czy jak wchodzi do przedszkola, czy gdy wychodzi? To wbrew pozorom istotne, bo od momentu "podbicia" karty naliczany jest czas pobytu dziecka w przedszkolu. Początkowo obowiązywała zasada, że karta ma być "odczytana" zaraz po wejściu z rana do placówki, a potem, przy odbiorze dziecka, dopiero po wyjściu. To się nie podobało niektórym rodzicom, którzy nie chcieli płacić za te minuty, kiedy dziecko jest w szatni, pod ich opieką. Władze miasta poszły więc na rękę i zgodziły się na korektę.

Teraz jest tak, że karta ma być "podbijana" rano tuż po wejściu i po południu przy odbiorze, także tuż po wejściu. Jedna z mam zabrała głos na ostatniej sesji Rady Miejskiej: - Nie podoba mi się to, że gdy o kilka sekund przekroczę pełną godzinę, to od razu jest mi naliczana stawka za kolejną godzinę - mówiła. - To 2,51, to dla mnie bochenek chleba. Przecież można by zliczać w systemie w skali miesiąca te sekundy, minuty ponad pełne odpłatne godziny i na koniec rodzic mógłby robić dopłatę za ich sumę.

- To byłoby trudne i system elektroniczny by tego nie wytrzymał - mówi wiceprezydent Przemysław Krzyżanowski. - Poza tym i tak już po zmianie zasad rozliczania ponosimy w skali roku milion strat z tytułu funkcjonowania przedszkoli, które i tak kosztują miasto rocznie 25 milionów. Kolejne takie zmiany wywołają kolejne straty. To się w końcu przełoży na konieczność podniesienia opłat. My naprawdę już poszliśmy na rękę rodzicom, na ile mogliśmy.

Do rodziców trafi w najbliższym czasie szczegółowa informacja z ratusza o zasadach korzystania z czytników w przedszkolach.

Przykłady naliczania opłat za czas pobytu dziecka w przedszkolu

- godziny pobytu dziecka: 6:42:31 - 14:50:00 - odpłatny czas przed godziną 8 to 1 godz. 17 min. 29 sek. i po godzinie 13 to 1 godz. 50 min., a więc łącznie dziecko było w przedszkolu (ponad 5-godz. darmowy czas) 3 godz. i prawie 8 minut, to daje w zaokrągleniu opłatę za 4 dodatkowe godziny

- i odpowiednio: pobyt w godzinach 6:42:31 - 15:28:13, odpłatny pobyt przed 8 to 1 godz.17 min. 29 sek. i po 13 to 2 godz. 28 min. 13 sek., razem to daje 3 godz. 45 min. 42 sek., a więc rodzic zapłaci za 4 godziny

- kolejny przykład: pobyt w godzinach 7:57:13 - 14:59:01, to przed 8 odpłatne 2 min. 47 sek. i po godzinie 13 to 1 godz. 59 min. 1 sek., razem daje 2 godz. 1 min. 48 sek., a więc rodzic płaci już za 3 pełne godziny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!