Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedszkola w Szczecinku. Upychanie trzylatków

Rajmund Wełnic
Przedszkole im. K. Makuszyńskiego
Przedszkole im. K. Makuszyńskiego Rajmund Wełnic
Rzutem na taśmę udało się wygospodarować dodatkowych 59 miejsc dla 3-latków w szczecineckich przedszkolach. Niemal drugie tyle zostanie na lodzie.

Na to, że nie wszystkie 3-latki znajdą miejsca w przedszkolach zanosiło się od chwili, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości zniósł od września tego obowiązek szkolny dla 6-latków (teraz rodzice decydują kiedy posłać dziecko do pierwszej klasy). Po prostu duża część ich rodziców – tak też było i w Szczecinku – zdecydowała się zostawić je jeszcze na rok w przedszkolach. Tym samym nie zrobili miejsca dla 3-latków.

W Szczecinku dzieci rocznika 2013 jest około 340, z czego ponad 200 zostało przyjętych do miejskich przedszkoli. 112 maluchów zostało na listach rezerwowych z nadziejami, że jakieś miejsce się zwolni. – Rozesłaliśmy zapytania do wszystkich placówek, zarówno publicznych, jaki i prywatnych, jakie mają możliwości utworzenia grup dla najmłodszych przedszkolaków w systemie „przedszkole za złotówkę” (tyle kosztuje godzina pobytu – red.) – mówi Tomasz Czuk, szef szczecineckiej oświaty.

Odpowiedziały trzy: U cioci Gosi na osiedlu Zachód, Tęcza na ulicy Nowej i Kredka (w dawnej przychodni kolejowej), które łącznie mogą przyjąć jeszcze 34 dzieci. Miasto rozpisało właśnie konkurs i najpewniej tyle 3-latków z list rezerwowych w tych przedszkolach uda się przyjąć. Plus 25 w publicznym Przedszkolu im. Makuszyńskiego, w którym w wakacje na potrzeby dzieci zaadaptowano salkę sportową. W sumie 59 malców zacznie więc naukę w przedszkolach od września. Na listach rezerwowych zostanie 53 nazwisk, z marnymi już szansami na znalezienie miejsca.

Średnio wypaliły też zerówki w podstawówkach, które miały zrobić luz w szczecineckich przedszkolach. Rodzice woleli zostawić pociechy w płatnych przedszkolach niż w bezpłatnej szkole. W każdej ze szkół udało się utworzyć klasę zerową, w „szóstce” nawet dwie, ale chodzi do nich raptem 87 dzieci. W klasach pierwszych będzie w tym roku 61 sześciolatków. W sumie więc miejsce w szkołach znalazło około 150 dzieci, w przedszkolach zostało prawie 200.

- To jest efekt cofnięcia reformy oświaty przez obecny rząd PiS (zniesienie obowiązku szkolnego dla 6-latków – red.) i miasto nie jest w stanie zaspokoić potrzeb rodziców w tak krótkim czasie – tłumaczy problemy z miejscami w przedszkolach burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas i zaapelował do rodziców dzieci 6-letnich, aby jednak posyłali je do szkoły.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!