Gospodarze zaczęli ten mecz od strzelenia gola już w 3. minucie, choć bardziej tego gola należy wpisać na konto bramkarza gości, który w kuriozalny sposób przepuścił piłkę tuż pod swoją stopą. Błoniom udało się wyrównać (dobra akcja z piłkę wrzuconą za linię obrony), ale Hubertus znów wyszedł na prowadzenie (znakomite uderzenie z dystansu z ponad 20 metrów) , które utrzymał już do przerwy.
Po zmianie stron strzelała już tylko ekipa z Barwic. najpierw Jacek Noga strzałem głową wykorzystał dośrodkowanie, a następnie Igor Walczak puścił prostopadłą piłkę do Wojciecha Gersztyna, który w sytuacji sam na sam zachował zimną krew.
Hubertus Biały Bór - Błonie Barwice 2:3 (2:1)
1:0Adamowicz (3.), 1:1 Podgórski (23.), 2:1 Warda (26.), 2:2 Noga (72.), 2:3 Gersztyn (75.),
Hubertus: Heron - Wiktorczyk (46. Kowal), D. Borowicz, B. Borowicz, Kraska, Kasperowicz, Warda (71. Korybski), Boczek, Adamowicz, Rosik, Kuźmiński (31. Madej).
Błonie: Kowalczuk - Noga, Sysko, Dziwirski, Podgóski, Walczak, Stępień, Olczyk, Gersztyn, Bernaciak, Zając.
Zobacz także: Strefa Kibica w Koszalinie
Popularne na gk24:
- 26-latek z zarzutami obcowania płciowego z siostrami
- Wyścigi rowerkowe Głosu w Szczecinku - obejrzyj wszystkie zdjęcia i filmy
- Pielęgniarki z Białogardu też złożyły wymówienia
- Czołowe zderzenie pod Kołobrzegiem [zdjęcia]
- Koszalin i Zachodniopomorskie znów ma najdroższe paliwa w kraju
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?