Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przełamanie Sensation Kotwicy Kołobrzeg. Wreszcie wygrała u siebie

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
James Washington zapisał na swoim koncie 12 punktów.
James Washington zapisał na swoim koncie 12 punktów. Sensation Kotwica Kołobrzeg/Karol Skiba
Dwa miesiące i 22 dni czekali kibice w Kołobrzegu na szóste zwycięstwo w hali Milenium koszykarzy pierwszoligowej Sensation Kotwicy Kołobrzeg.

3 grudnia 2022 roku kołobrzeski zespół pokonał Żaka Koszalin w regionalnych derbach. Od tego czasu podopieczni Rafała Franka aż 6 razy schodzili z własnego parkietu pokonani. Ta czarna seria była niezwykle frustrująca dla zawodników i kibiców Kotwicy. Tym bardziej, że na wyjazdach to najlepszy zespół całej I ligi (10 wygranych w 13 meczach). Prawie 3 miesiące bez wygranej u siebie sprawiły, że Kotwica przestała być pewniakiem do play-off. Ostatnie mecze pokazują jednak, że zespół wychodzi z kryzysu i wraca na dobre tory.

Sobotni mecz 27. kolejki, z walczącą o play-off Decką, był występem numer 400 Kotwicy w I lidze. Gospodarze pozwolili się zaskoczyć tylko na samym początku, gdy przegrywali 0:4. Licznik po ich stronie uruchomił świetny w I kwarcie Szymon Długosz, trafiając wolne. Za chwilę było 7:4, gdy piłkę w koszu umieścili Patryk Pułkotycki (rzut za 3 pkt) i James Washington. W końcówce kwarty gospodarze mieli już 8 pkt więcej, po drugiej akcji 2+1 Długosza (11 pkt w kwarcie) i pierwszej trójce Witalija Kowalenki.

Goście zbliżyli się na początku II kwarty na 2 pkt (13. - 26:24), ale w jej połowie ponownie tracili 8 oczek (24:32). Dwa raz w tej odsłonie zza łuku trafił Kowalenko (3/5 za 3). W tym elemencie gospodarze (12/36 za 3) byli wyraźnie lepsi od gości (6/25).

Kotwica przypieczętowała swoją wygraną po bardzo dobrej III kwarcie. Rozpoczęła się wprawdzie od 4 punktów gości, ale trzy trafienia z rzędu Piotra Śmigielskiego i trójka Washingtona sprawiły, że w 23. min kołobrzeżanie mieli już 12 pkt więcej (54:42). I na tym nie poprzestali. W 28. min, po serii 9:0, różnica na ich korzyść wzrosła do 19 pkt (63:44) i utrzymała się do końca tej kwarty.

Ostatnią kołobrzeżanie rozpoczęli od trójek Mikołaja Kurpisza i Damiana Pielocha, na najwyższe prowadzenie w meczu 71:47 (32.). Podopieczni R. Franka kontrolowali spotkanie do samego końca, utrzymując kilkunastopunktową przewagę. W końcówce skuteczniej zagrała Decka, ale pozwoliło to przyjezdnym tylko na zmniejszenie rozmiarów porażki.

W zwycięskim zespole najwięcej, 16 pkt, zdobył Długosz. Środkowy trafił wprawdzie tylko 3 z 9 rzutów z gry, ale wymusił aż 10 fauli i wykorzystał 9 z 12 wolnych. W tym elemencie Kotwica wypadła słabo, trafiając tylko 17 z 29 prób (58 proc.). Gospodarze dominowali za to pod obręczami (zbiórki 44:35) i popełnili mniej strat (11:14).

Sensation Kotwica Kołobrzeg - Decka Pelplin 79:68 (24:18, 21:18, 20:10, 14:22)
Kotwica: Długosz 16 (1x3, 3 zb.), Washington 12 (2x3, 4 zb., 4 as., 5 prze.), Pułkotycki 8 (2x3, 3 zb.), Śmigielski 7 (4 as.), Kurpisz 6 (1x3, 12 zb.) - P. Dzierżak 13 (2x3, 3 as., 3 str.), Kowalenko 11 (3x3), Pieloch 4 (1x3, 5 zb.), Klawa 2 (5 zb.), Klocek 0, Walkowiak 0.
Decka: Tyszka 13 (1x3, 7 zb.), Ciesielski 9 (4 as.), Janik 8 (2x3, 3 as.), Wińkowski 5 (7 zb.), Obarek 0 - W. Dzierżak 11 (2x3, 3 zb.), Wyszkowski 8 (4 zb.), Kopycki 6, Kulis 4 (3 zb.), Konopatzki 3 (1x3, 5 as., 3 zb., 3 str.), Żebrok 1, Sączewski 0.

Sensation Kotwica Kołobrzeg (białe stroje) wygrała na swoim parkiecie z Żakiem Koszalin.

Koszykarskie derby dla Sensation Kotwicy Kołobrzeg [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera