Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepraszamy, już nie obsługujemy

(mas)
Mieszkańcy, którzy  przyjdą do Urzędu Miejskiego po godz. 14, już przy wejściu się rozczarują. Tutaj dowiedzą się, że ich fatyga była tego dnia niepotrzebna. Mimo że urzędnicy są jeszcze w urzędzie przez ponad godzinę.
Mieszkańcy, którzy przyjdą do Urzędu Miejskiego po godz. 14, już przy wejściu się rozczarują. Tutaj dowiedzą się, że ich fatyga była tego dnia niepotrzebna. Mimo że urzędnicy są jeszcze w urzędzie przez ponad godzinę. Piotr Czapliński
Już mało kto się dziwi, ludzie co najwyżej się denerwują. Koszaliński ratusz, choć pracuje do godziny 15.15 (poza poniedział-kiem, bo wtedy jest otwarty do 17) interesantów przyjmuje tylko do godziny 14.

- Ostatnio chciałem załatwić sprawę, pędziłem, żeby zdążyć do 15, a przy wejściu zobaczyłem informację, że przyjęcia są tylko do 14. To już nie jest tak, że to urzędnicy są dla nas? - zastanawia się Czytelnik.
Jak wyjaśnić to, że urzędnicy, którzy są w pracy, nie obsługują ludzi? Jak to możliwe w urzędzie, który na każdym kroku chwali się certyfikatami za wysoką jakość obsługi? - Urzędnicy oprócz tego, że przyjmują interesantów, mają też inne obowiązki - odpowiada rzecznik Grzegorz Śliżewski. - Gdy interesant składa dokumenty, to przecież trzeba je przygotować, posegregować. Nie sztuka przyjąć mnóstwo osób - trzeba mieć jeszcze czas, by zająć się ich sprawami.
Idąc tym tokiem rozumowania, w poniedziałek też należałoby ograniczyć godziny przyjęć. Tu jednak niespodzianka: urzędnicy czekają na interesantów od początku do końca godzin urzędowania, czyli od 9 do 17. - Przyjęliśmy, żeby w poniedziałek, kiedy urząd jest otwarty do 17, mieszkańcy mogli do ostatniej chwili załatwić sprawy - tłumaczy G. Śliżewski.
W innym urzędzie - w starostwie, codziennie przyjmują interesantów do ostatniej minuty pracy. Czyżby tam nie potrzebowali czasu na "obrobienie" papierów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!