Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinku, która obejmuje rozległy teren dawnych województw koszalińskiego i słupskiego wynajmuje dwa helikoptery do patrolowanie i gaszenia pożarów lasów. Jedne z baz lotniczych obsługującą wschodnią część tego obszaru znajduje się w Polanowie, druga była jeszcze dwa lata temu w szczecineckim Czarnoborze. - Śmigłowiec nie stacjonował tam już w zeszłym roku, bo wokół lądowiska wyrosły zbyt wysokie drzewa, a nie chcieliśmy ich wycinać - mówi Ferdynand Bejger, rzecznik prasowy RDLP. - Uznaliśmy też, że lepiej przenieść bazę do centralnej części regionu, bo spod Szczecinka śmigłowiec miał za daleko np. w okolice Kołobrzegu.
Wybór padł na Kołacz koło Połczyna Zdroju. Kosztem 70 tysięcy zł urządzono tu profesjonalne lądowisko wraz z bazą socjalną dla lotników. Uroczyste otwarcie lądowiska było dużym świętem dla leśników, którzy powtarzają, że bez wsparcia z powietrza straty w razie pożaru byłyby znacznie większe i kosztowne w utrzymaniu śmigłowce to mimo wszystko opłacalna inwestycja. - Helikoptery mają cały czas łączność z nadleśnictwami, wieżami obserwacyjnymi i strażakami - dodaje F. Bejger.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?