We wcześniejszych sześciu spotkaniach w tym sezonie w roli gospodarza, podopieczni trenera Petra Nemeca tylko raz potrafili sięgnąć po komplet punktów (1 sierpnia). Domowy bilans Kotwicy uzupełniały cztery remisy i jedna porażka.
Zobacz także Trener Bałtyku Koszalin Mariusz Lenartowicz po meczu ze Świtem Szczecin
Na mecz z Nielbą gospodarze wyszli po raz kolejny ze sporymi zmianami w składzie. Już w 8. min groźnie główkował Oskar Frygier, a 10. min później szczęścia próbował aktywny od pierwszych minut Hubert Kolano. Za sprawą rozgrywającego dopiero czwarty mecz 18-latka, Kotwica objęła prowadzenie.
W 38. min Kolano dostał płaskie dośrodkowanie z prawej strony i z bliska posłał piłkę do bramki.
Pięć minut po wznowieniu gry, Kolano był bliski drugiego trafienia, jednak po jego główce piłkę wybił z bramki jeden z obrońców. W 63. min goście nieoczekiwanie wyrównali, po kontrze zakończonej strzałem Rafała Leśniewskiego. Kotwica błyskawicznie odpowiedziała. Już 4. min później Correira Gilson odzyskał prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Gospodarze poszli za ciosem i szybko zdobyli trzeciego gola. Wynik ustalił Michał Koźlik, również po uderzeniu głową.
Kotwica Kołobrzeg - Nielba Wągrowiec 3:1 (1:0)
1:0 Kolano (38.), 1:1 Leśniewski (63.), 2:1 Gilson (67.), 3:1 Koźlik (69.).
Kotwica: Kleemann - Krysztopowicz, Gilson, Koźlik, Jakubov, Kalupa, Kaliniec (60. Gęsior), Włodyka (81. Mikołajczak), Ednilson, Kolano (90. Szczyrba), Frygier (90. Aleksiuk).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?