Mariusz Czepiec, dyrektor handlowy fimy kurierskiej K-EX, przyznaje, że liczba paczek, które przewożą w grudniu, wzrasta o nawet 40 procent w stosunku do pozostałych miesięcy. - Dlatego zatrudniamy dodatkowych kurierów, wydłużamy czas pracy, uruchamiamy dodatkowe punkty odbioru. Kurierzy pracują też w soboty. To wszystko ma zagwarantować skuteczne i szybkie doręczenie przesyłek - mówi. Przyznaje jednak, że jeśli pogoda się zepsuje, to mogą być małe problemy i opóźnienia. - Powiedzmy też sobie szczerze, jeśli ktoś zamawia towar 23 grudnia, musi się liczyć z tym, że istnieje ryzyko, iż nie otrzyma go na czas. Ale staramy się, by nawet te przesyłki dotarły przed Wigilią.
Uspokajają też w firmach kurierskich DHL i DPD. Tu liczba pracujących wzrasta w grudniu nawet o 20 procent. - Ważnym czynnikiem, który może mieć wpływ na termin dostawy, jest też odpowiednio wpisany adres odbiorcy. Spóźnienie może być spowodowane właśnie przez to, że ten adres będzie albo błędny, albo po prostu nieczytelny - zauważają jeszcze w firmie DPD.
- Mamy już wieloletnie doświadczenie z tym świątecznym szczytem przesyłkowym - mówi nam Łukasz Wołos, kurier z firmy Pocztex. - Dlatego sądzę, że jesteśmy dobrze przygotowani na te ostatnie, wyczerpujące dni. Presja w tym czasie jest rzeczywiście ogromna, ale damy radę. Choć ja też poleciłbym zlecenie przesyłki jak najszybciej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?