Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przewodniczący RG Dygowo Artur Wasiewski nie został odwołany z funkcji. Ocalił go jeden głos

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Od lewej: Piotr Krysztofiak i Artur Wasiewski
Od lewej: Piotr Krysztofiak i Artur Wasiewski Iwona Marciniak
Przewodniczący ostro zaatakował oponentów zarzucając im brak argumentów i plagiat. Ostatecznie za jego odwołaniem było 7 z 15 radnych

Ósemka spośród 15 radnch gminy Dygowo 28 kwietnia złożyła wniosek o odwołanie Artura Wasiewskiego z funkcji przewodniczącego Rady Gminy. Zarzucili przewodniczącemu (jest nim drugą kadencję) konfliktowość, arogancję, waśnienie radnych, dzielenie ich na lepszych i gorszych. Głosowanie miało się odbyć już wtedy, ale jeden z radnych wnioskodawców, Krzysztof Kaczor uległ namowom pozostałych by dać im czas do namysłu.

Wczoraj odbyła się Sesja Nadzwyczajna w całości poświęcona wnioskowi o pozbawienie Artura Wasiewskiego jego funkcji.
Krótko przed głosowaniem, przewodniczący odczytał oświadczenie sformułowane w bardzo ostrym tonie. Oskarżał wnioskodawców m.in. o „pęd do władzy” i dogadanie się za plecami reszty radnych w sprawie przyszłego podziału funkcji w radzie. - Czy nie pan ma plany zostać radnym powiatowym? - rzucił w stron Roberta Jaruzela. - A czy nie panu zamarzyło się być wójtem? - usłyszał Piotr Krysztofiak, rywal Artura Wasiewskiego w ostatnich wyborach na wójta (ostatecznie obaj przegrali, wygrał Grzegorz Starczyk).

Podczas tajnego głosowania jeden z wnioskodawców najwyraźniej zmienił zdanie. Być może zdecydowało o tym wytknięcie radnym przez przewodniczącego, że uzasadnienie swojego wniosku skopiowali z podobnego dokumentu, spisanego w 2013r. przez radnych gminy Jedlnia Letnisko w powiecie radomskim. - Czy jako przewodniczący nie zasłużyłem sobie na jakieś autorskie, prawdziwe powody by mnie odwołać? - czytał w swoim oświadczeniu Artur Wasiewski. - Czy plagiat nie jest przestępstwem? - pytał.

- Plagiatem jest kopiowanie jakiegoś utworu, czy tekstu literackiego, a nie zapożyczenie z materiałów publicznych - mówił potem Piotr Krysztofiak, który wniosek złożył. - Szukałem w różnych systemach prawnych przykładowych wniosków, natknąłem się na sytuację taką, jaka zaistniała w naszej gminie, więc zaczerpnąłem z tego źródła.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Kołobrzeg: Kierowca autobusu nagrodzony

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!