Syn ci wyrósł na potęgę, przyjedź - zobacz, twoja krew!" - śpiewali Trubadurzy. Dziś tekst musieliby nieco zmienić, bo pań w wojskowych szeregach jest coraz więcej. Ale nie zmieniło się to, że dumni rodzice obserwują, jak ich pociechy przysięgają bronić Ojczyzny. Tak było wczoraj na placu Zwycięstwa w Koszalinie, gdzie przeprowadzona została przysięga wojskowa elewów szkolenia przygotowawczego do Narodowych Sił Rezerwowych z Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie. - Złożenie przysięgi od wieków nadawało sens służbie wojskowej. Wypowiadając jej słowa potwierdzacie gotowość służby dla swego kraju. Lojalność, poświęcenie i dyscyplina - tego wymaga droga, na którą wkraczacie - podkreślił płk Dariusz Sienkiewicz, komendant CSSP. - Wojsko to nie relikt przeszłości. Polska nie jest wolna od zagrożeń i kataklizmów. A zaplecze ludzi gotowych, by służyć, siły rezerwowe, są jednym z najważniejszych elementów służby wojskowej świata.
W uroczystości udział wziął m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Czesław Mroczek. Zapowiedział, że resort w szczególności dbać będzie o jednostki, które szkolą żołnierzy w dziedzinach technologicznie zaawansowanych, a taka jest właśnie CSSP. - To segment niezwykle istotny dla Polskich Sił Zbrojnych, a szkolenie w Koszalinie jest na bardzo wysokim poziomie - podkreślił.
W trakcie ceremonii elewi osiągający najlepsze wyniki w szkoleniu, zostali wyróżnieni listami gratulacyjnymi. Uhonorowani zostali też rodzice. Ceremonię uświetniła koszalińska Orkiestra Sił Powietrznych.
Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów. - Z uczuciem dumy i wielkim wzruszeniem przeżyliśmy jeden z ważniejszych dni w naszym dorosłym życiu. - podsumował szeregowy Mateusz Hofman.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?