Przystań kajakowa Wodnik w Karlinie rozpoczęła działalność. Płyniesz, a wokół cisza, spokój i piękno dzikiej przyrody

- Z chwilą, gdy wsiadamy do kajaka, stajemy się wolni od trosk i zmartwień, gotowi na nową przygodę. A wokół cisza, spokój i piękno nieskażonej, dzikiej przyrody Pomorza Zachodniego – mówi Emilia Filipowicz, prezes Zarządu Obiektów Sportowych, Turystycznych i Rekreacyjnych w Karlinie. Usytuowanie Karlina nad brzegiem dwóch rzek stanowi doskonałe zaplecze rekreacyjne i turystyczne.

- Malowniczo przebiegające wśród lasów rzeki Radew i Parsęta są świetnym miejscem do organizacji spływów kajakowych oraz do wędkowania. Dają one możliwość podglądania niezniszczonej przyrody, która w wielu miejscach zachowała swój dziewiczy charakter, biegnąc wśród przepięknych kompleksów leśnych, będących miejscem siedliska wielu zwierząt i unikatowej flory opisuje Emilia Filipowicz.

Zarząd Obiektów Sportowych, Turystycznych i Rekreacyjnych w Karlinie oferuje przeróżne spływy kajakowe - jednodniowe, weekendowe, kilkudniowe, łatwe i trudne, indywidualne i grupowe. Ceny różnią się w zależności od tego, czy kajak wypożyczymy w dzień powszedni czy w weekend oraz od liczby kajaków.

- 1-3 sztuki: od poniedziałku do piątku – 30 zł / kajak, w weekendy – 40 zł / kajak;
- od 4 sztuk: od poniedziałku do piątku – 25 zł / kajak, w weekendy – 35 zł / kajak.

Transport – 2 zł netto/km. Sama przystań czynna będzie od 1 lipca do 31 sierpnia. W czerwcu kajaki trzeba zarezerwować telefonicznie: tel. 606 415 847 lub Homanit Arena – tel. 94 311 60 50 – w godzinach pracy hali.

Na jaką trasę się zdecydować? - Dla lubiących adrenalinę proponujemy trasę Parsętą: Tychówko – Karlino (40 km) – z możliwością skrócenia trasy w Białogardzie. Trasa rodzinna to spływ Parsętą z Karlina w kierunku Kołobrzegu – proponuje Emilia Filipowicz.

Karlino – Wrzosowo/Kłopotowo – 3,5 h
Karlino – Bardy – 4,5-5 h (uwaga na próg wodny w m. Pyszka)
Karlino – Ząbrowo - ok. 6 h

Radew gwarantuje sporo ekscytujących momentów. Nie brakuje na niej powalonych drzew, trzeba decydować, czy przepłyniemy pod konarem, czy spróbujemy pokonać go górą. Miejscami płynie się w gęstwinie gałęzi - wrażenia, jak w Amazonii! Jeśli dodamy do tego głośny śpiew ptaków, powstanie gotowy opis do słowa „relaks” w encyklopedii.

Parsęta na trasie z Karlina do Wrzosowa jest spokojniejsza. Im bliżej morza, tym większe wrażenie poruszania się po wodnej autostradzie. Trzeba jednak pamiętać, że rzeka to żywioł i jest dość zmienna.