Przystanki MZK w Koszalinie bez dachu. Rozkłady nieczytelne [sonda]

Nasza publikacja dotycząca kursów autobusów MZK wywołała szereg komentarzy. Odebraliśmy wiele uwag na temat miejskiego przewoźnika. Sporo zastrzeżeń pasażerowie mają do stanu, w jakim znajdują się miejskie przystanki. - Czy ktoś z MZK czytał rozkłady jazdy na przystankach wypisane chyba żółtym tuszem? Są mało czytelne, zawieszone wysoko. Tak jest np. na przystanku przy kaplicy przy ul. Zwycięstwa. Niech urzędnicy pojadą jako pasażerowie o godzinie siedemnastej i odczytają te rozkłady, które wywiesili - proponuje jeden z Czytelników.

- Mamy XXI wiek, a nasze przystanki wyglądają tak, jakby zostały wyjęte z poprzedniego stulecia. Gdzie te elektroniczne rozkłady jazdy? Nawet na super przystanku przy ratuszu ich nie ma. Zamiast tego mamy kartki poprzyklejane taśmą klejącą. Podkreślam, że nie zadawalają mnie tłumaczenia, typu nie robimy, bo i tak wandale wszystko zniszczą. Są na to sposoby z powodzeniem stosowane w innych miastach, choćby monitoring albo montowanie ekranów na takiej wysokości, że nie można do nich siegnąć. Nie wspomnę o tak prozaicznych rzeczach, jak zadaszenie, bo jak widać, w Koszalinie to luksus - to głos kolejnego Czytelnika.

Dbanie o koszalińskie przystanki to zadanie nie MZK, a Zarządu Dróg Miejskich w Koszalinie. Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza mówi, że naprawa i konserwacja wiat przystankowych oraz tzw. słupków odbywa się zgodnie z zatwierdzonym planem. Poza tym pracownicy ZDM codziennie sprawdzają stan przystanków. Swoje zastrzeżenia mogą im też zgłaszać pasażerowie. W mieście nowe przystanki pojawiają się przede wszystkim przy okazji inwestycji drogowych, czyli remontu dróg przy których stoją. Rzecznik mówi, że nie ma potrzeby stawiania zadaszonych przystanków tam, gdzie pasażerów jest mało i gdy zatrzymuje się przy nich autobus tylko jednej linii.

Na to, że elektroniczne rozkłady jazdy i monitoring pojawią się na każdym miejskim przystanku, nie ma co liczyć. Światełkiem w tunelu jest powstający Inteligentny System Transportowy. Zgodnie z jego założeniami na każdej nowej wiacie, pod warunkiem, że powstaje ona w miejscu, w którym jest dostęp do sieci energetycznej i internetu, zostanie założona kamera monitoringu, która "w miarę możliwości technologicznych" zostanie podłączona do IST.
Trwają też przymiarki do starań o unijne pieniądze na ten cel. W ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Koszalin można by wymienić wiaty przystankowe wspólnie z ościennymi gminami.