Ostry konflikt w Ochotniczej Straży Pożarnej w Gwdzie Wielkiej koło Szczecinka. Grupa młodych strażaków przywiozła taczkę dla prezesa, którego wszelkimi sposobami chce odwołać. Ten - także wszelkimi sposobami - przed tym się broni.
Pierwszą próbę usunięcia prezesa OSP Wiesława Szwałka druhowie podjęli miesiąc temu, gdy nie udzielono absolutorium zarządowi. Prezes jednak zakwestionował prawomocność głosowania i na piątek (9 maja) zwołał kolejne zebranie.
Tuż przed nimi przed remizą oponenci prezesa ustawili taczkę z napisem "tak, to dla pana". Atmosfera przed i w tracie spotkania była bardzo gorąca, strony sporu nie przebierały w słowach, a prezes doprowadził do tego, że z listy członków skreślono niepłacących składki. Młodzi strażacy grożą, że jeżeli Wiesław Szwałek pozostanie na stanowisku, to przestaną jeździć do pożarów.
O co chodzi w konflikcie? Generalnie o starcie na linii "młodzi - starzy" i różne wizje funkcjonowania OSP w Gwdzie. Więcej o gorszącym sporze przeczytać będzie można w papierowym wydaniu "Głosu" w najbliższych dniach.