Spotkanie było wyrównane, ale przewagę od końca drugiej kwarty zaczęli uzyskiwać gospodarze. Do przerwy najlepsza drużyna grupy D w 1. etapie zmagań prowadziła 59:52, a w trzeciej części jej przewaga wzrosła do 16 punktów (70:54 i 79:63).
Legioniści mieli dobrą skuteczność rzutów za dwa punkty (22/35, czyli 62,9 proc.), ale przegrywali walkę pod tablicami i byli gorsi w rzutach za trzy punkty. Koszykarze z Turcji trafili 14 z 24 prób (58,3 proc.).
W Legii blisko tzw. double-double był amerykański podkoszowy Aric Holman, który zakończył spotkanie z 10 punktami i dziewięcioma zbiórkami.
Najwięcej problemów podopiecznym trenera Wojciecha Kamińskiego sprawił kanadyjski rozgrywający Phil Scrubb, który nie tylko rozdawał asysty kolegom (5), ale zdobył 19 punktów, trafiając sześć z ośmiu rzutów z gry oraz wykorzystał wszystkie cztery wolne.
Kolejnym rywalem Legii, która do drugiego etapu awansowała z bilansem 5-1 jako zwycięzca grupy J, będzie Jonava CBet. Litewska drużyna zajęła pierwsze miejsce w grupie C, a na inaugurację 2. rundy przegrała jednak niespodziewanie na własnym parkiecie ze Sportingiem CP Lizbona 81:91.
Z 2. etapu do ćwierćfinałów PE FIBA awansują po dwie najlepsze drużyny z czterech grup (K, L, M, N). W sezonie 2021/22 Legia dotarła do 1/4 finału tej rywalizacji, ale była gorsza w dwumeczu od Unahotels Reggio Emilia.
Bahcesehir Koleji Stambuł - Legia Warszawa 100:90 (25:26, 34:26, 20:16, 21:22)
Legia: Shawn Pipes Jr. 20, Michał Kolenda 16, Christian Vital 11, Raymond Cowels III 11, Aric Holman 10, Marcel Ponitka 8, Dariusz Wyka 7, Grzegorz Kulka 5, Josip Sobin 2;
Najwięcej punktów dla Bahcesehir: Phil Scrubb 19, Tony Taylor 19, Can Mutaf 12.
(PAP)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
