Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pustelnia Diecezjalna powstanie między Białym Borem a Miastkiem

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Radek Koleśnik
Pustelnia kojarzy wam się ze średniowieczem? Błąd. Jest ich całkiem sporo we współczesnej Europie, a wkrótce pierwsza z nich powstanie w Polsce. W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, między Białym Borem a Miastkiem.

To będzie Pustelnia Diecezjalna, a projekt związany z jej budową jest już bardzo zaawansowany i w tym roku planowane jest rozpoczęcie budowy. Pomysł jej powstania narodził się w koszalińskim Domu Miłosierdzia Bożego i przez stowarzyszenie nim zarządzające jest realizowany (w DMB na potrzebujących czeka dach nad głową, pomoc lekarska, prawna, psychologiczna oraz ciepły posiłek, opiekę znajdują tu osoby chore, ubogie, walczące z uzależnieniami).

- Pustelnia, jaką chcemy postawić, będzie podobna do tych, które funkcjonują w Europie Zachodniej, zwłaszcza we Francji - mówi ksiądz Radosław Siwiński, prowadzący Dom Miłosierdzia Bożego. - Chodzi o to, aby dać szansę ludziom na odpoczynek przy Panu Bogu, na wyhamowanie tego wszechobecnego pędu, który zewsząd nas otacza, na wyciszenie i pobycie z samym sobą, z tym, w co wierzymy - wyjaśnia.

Przez pewien czas był kłopot ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, bo najważniejszym kryterium było to, aby taka pustelnia była odosobniona i wolna od wszelkich hałasów związanych z naszą cywilizacją. Dopiero niedawno natrafiono na prywatny teren (11 hektarów), który świetnie się do tego nadaje.

- Jest on zlokalizowany mniej więcej w połowie drogi między Białym Borem a Miastkiem. Jego właściciel zgodził się nam go sprzedać, co wkrótce nastąpi. Mamy już zebrane pieniądze na kupno tego terenu (250 tys. zł - przyp. red.), ale równie wielkie koszty pochłonie sama budowa. Tu jednak bardzo liczymy na sponsorów, na których zawsze możemy liczyć, a i pracą własnych rąk będziemy się starali obniżyć koszty - zapowiada ksiądz Radosław. Plan jest taki, że cała pustelnia składać się będzie z głównego domu - w którym będą mieszkać osoby dbające o funkcjonowanie całości (najprawdopodobniej zakonnicy) - oraz z minimum dziesięciu niewielkich, drewnianych domków, które będą zapewniać podstawowe potrzeby, niezbędne do samotnego funkcjonowania przez dłuższy czas. - Ten czas to będzie kilka dni albo więcej. Każdy pobyt będziemy omawiać indywidualnie, każdy też będzie mógł się do nas zgłosić z potrzebą takiego właśnie, bezpłatnego pobytu w takim właśnie miejscu. Jedynym warunkiem będzie to, aby to była osoba pełnoletnia - zapewnia nasz rozmówca.

Ksiądz Siwiński planuje, że pierwszy z domów zostanie wybudowany w tym roku, a całość zostanie oddana w roku przyszłym. Pierwsi pustelnicy mają się tutaj pojawić do końca 2020 roku.

Zobacz także: Rozmowa Tygodnia GK24

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!