Radni PO w Szczecinku demonstrują w barwach unijnych

Na ostatniej sesji szczecineckiej Rady Miasta kilkunastu radnych Platformy Obywatelskiej i burmistrz Jerzy Hardie-Douglas przypięło sobie do ubrań baretki z dwiema flagami: polską, biało-czerwoną i unijną, niebieską z 12 gwiazdami. To oczywiście pokłosie zawieruchy na szczytach władzy i akcji posłów PO w Sejmie, gdzie kilka tygodni temu na posiedzeniu parlamentu ustawili oni przy swoich fotelach małe flagi Polski i UE. Pokazywali tym samym, że nie podoba im się fakt, że nowa ekipa rządząca z Prawa i Sprawiedliwości często występuje publicznie tylko na tle biało-czerwonej.

Potwierdza to Katarzyna Dudź, przewodnicząca RM Szczecinka: - My także chcieliśmy zademonstrować nasz sprzeciw przeciwko wycofywaniu unijnych flag z urzędów – mówi. - Nie może być tak, że z Unii Europejskiej czerpiemy tylko korzyści, wyciągamy ręce po pieniądze, a nie pokazujemy, że jesteśmy częścią tej wspólnoty.

Nie obeszło się bez komentarzy ze strony lokalnej opozycji, czyli Razem dla Szczecinka, a konkretnie radnego Marcina Bedki, na co dzień członka Kongresu Nowej Prawicy: – Brakuje jeszcze plakietki Komitetu Obrony Demokracji (ruch, który powstał na fali niezadowolenia z zamieszania z Trybunałem Konstytucyjnym, organizator niedawnego marszu przeciwników PiS w Warszawie – red.) – mówił. – My się pogodziliśmy z tym, że mieszkańcy Szczecinka rok temu wybrali PO na cztery lata jako opcję rządzącą, a naszą rolą jest być w opozycji.

Jak nam powiedziała Katarzyna Dudź na razie nie przewiduje, aby w ratuszowej sali posiedzeń pojawiła się gwiaździsta flaga UE. Przypomnijmy, że na reprezentacyjnym miejscu wiszą flaga Polski i biało-zielona flaga Szczecinka. Od lat natomiast w specjalnym stojaku w gabinecie burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa ustawiona jest – obok barw narodowych i miejskich – flaga unijna.