Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni zacisnęli pasa

(r)
Borneńscy radni dali dobry przykład i znacznie obcięli swoje diety.

Radni nowej kadencji w Bornem Sulinowie zaczęli oszczędności od siebie. Uchwalili, że za swoją pracę w samorządzie dostaną znacznie mniej niż ich poprzednicy. I tak przewodniczący Rady Miejskiej dostanie miesięcznie 700 zł (do tej pory 1000 zł), wiceprzewodniczący 400 zł (było 500 zł), szef komisji problemowej 300 zł (było 450 zł), członek komisji 150 zł. Radny niezasiadający w żadnej komisji zarobi 90 zł za udział w każdej sesji. - Ograniczyliśmy także do trzech liczbę komisji - mówi Dariusz Czerniawski, wiceprzewodniczący RM. Poprzednią kadencję radni zaczynali tworząc aż osiem komisji, aby pół roku temu zrezygnować z istnienia dwóch. - Zmniejszyliśmy także liczbę prenumerat pisma samorządowego dla radnych - dodaje D. Czerniawski.
W ratuszu liczą, że na radzie uda się w ten sposób zaoszczędzić około 30 procent wydatków, czyli 25 tys. zł rocznie. Niby niedużo, ale Borne zmaga się z problemami finansowymi. Zobowiązań jest sporo - m.in. 90 tys. zł wobec energetyki za oświetlenie ulic, czy 20 tys. zł dla "wodociągów" na dopłaty do wywozu nieczystości z szamb. Nowa burmistrz Renata Pietkiewicz-Chmyłkowska zapowiada "żelazną dyscyplinę finansową", oszczędności gdzie się da i poprawienie windykacji od dłużników gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!