Pewnego dnia Teodor został znaleziony na ulicy, dobrzy ludzie chcieli się nim zaopiekować i podarować dom, niestety jego przerażenie wtedy było bardzo duże i Teodor nie pozwalał nikomu do siebie podejść. W rodzinie były dzieci, a ryzyko ugryzienia było duże.
Dopiero po kilku dniach oswajania pracownica schroniska zdołała pogłaskać Teodorka. Takie oto imię otrzymał siedząc przerażony wśród niekończących się odgłosów szczekania. Po przebytej kwarantannie Teoś od razu został przeniesiony do grona najspokojniejszych piesków.
Dziś wiemy, że Teoś nikomu krzywdy nie zrobi. On sam czuje się doskonale i nie ma problemu z zaufaniem nowym ludziom. W schronisku przebywa od 5 lipca. Jest malutkim pieskiem o umaszczeniu szarobrązowym. To zwykły kundelek, który wywołuje radość u każdego, kto z nim obcuje. Sądzimy, że może mieć około 5-6 lat.
Jeśli szukacie niewymagającego dużej dawki ruchu pupila, pieska radosnego i łagodnego przyjedźcie po Teosia. Wszelkich informacji uzyskasz w schronisku tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje. [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?