Raport: Zagrożenie koronawirusem w Koszalinie i regionie

Szanowni internauci, mam do Was pytanie. Otóż dlaczego zdaniem co niektórych władza zaniża ilość zakażonych? Co miałoby to im dać?

Tak na logikę to powinno być na odwrót - powinni podkolorować skalę problemu. Wtedy raz, że ludzie bardziej by uważali na siebie. Dwa: wyszłoby na to, że walczą z o wiele większym problemem, więc ludzie wybaczyliby więcej niedociągnięć i ostrzejsze środki ostrożności.

No i taka filozoficzna sentencja, że "nie zmienia się wodza w trakcie bitwy".

Proszę o w miarę normalną odpowiedź.

Pozdrawiam

17 marca, 19:05, Myślę i jeszcze JESTEM:

Czy normalny jest naród, który pozwala (doprowadził) do tego, że:

1. do apteki mogą wejść max. 2 osoby (pozostali czekają na zewnątrz);

2. w tym samym czasie pandemii do kościoła może wejść 50 osób?

Czy normalny jest naród, w którym stary, zgorzkniały purpurat głosi o mocy święconej wody, gdy nie można kupić płynu do dezynfekcji?

XXI, czy XI wiek?

Od czarnej zarazy broń nas Służbo Zdrowia.

I coś jeszcze ... A gdzie kuśtykający kurdupel i jego przyboczni???

17 marca, 20:07, gość:

Tak wszystko gra, jest ok, normalnie. A gdzie kurdupel to nie twoja sprawa.

bardzo dopbra riposta, a ten "wielkolud" który to napisał niech się pochwali ile to ma wzrostu, ku przestrdze przypomnę przysłowie, "wyrosłeś jak brzoza, a głupiś jak koza"

17 marca, 20:45, Gość:

W Koszalinie napewno już hula koronawirus .. tylko dlaczego ukrywają to?

to go złap i pokazuj, skoro jesteś taki mądry

17 marca, 19:05, Myślę i jeszcze JESTEM:

Czy normalny jest naród, który pozwala (doprowadził) do tego, że:

1. do apteki mogą wejść max. 2 osoby (pozostali czekają na zewnątrz);

2. w tym samym czasie pandemii do kościoła może wejść 50 osób?

Czy normalny jest naród, w którym stary, zgorzkniały purpurat głosi o mocy święconej wody, gdy nie można kupić płynu do dezynfekcji?

XXI, czy XI wiek?

Od czarnej zarazy broń nas Służbo Zdrowia.

I coś jeszcze ... A gdzie kuśtykający kurdupel i jego przyboczni???

17 marca, 20:16, Gość:

Nagłówek określający autora opinii znacznie na wyrost. Z tym myśleniem u Pana chyba nie jest najlepiej... dobrze jedynie, że Pan jest, bo to zawsze daje nadzieję na przyszłość. O co i do kogo Pan ma pretensje? Bo antyklerykalizm i antyPIS oczywiście Pan zaprezentował- nic z merytorycznych argumentów poza własnym światopoglądem. Dołączy Pan do chóru oPOzycji, która krytykuje, czy jako "Oświecony " umysł XXI w. będzie Pan hejtował ludzi, którzy w przeciwieństwie do Pana wierzą ... nota bene mając do tego pełne prawo. Za kogo się Pan uważa, by oceniać "normalność" innych? Mój tata mawiał "żyj sam i pozwól żyć innym"- najważniejsza lekcja jaką pamiętam. Lekcja szacunku, lekcja empatii i pokory- może i Pan powinien ją sobie przyswoić. Polacy to normalny naród, nie mam co tego wątpliwości. Godnie i w jedności w obliczu pandemii powinniśmy przeczekać ten czas, bo w obliczu choroby i Pan i ja i wielu innych mieszkańców naszej planety, raczej mogą się czuć jak podczas gry w rosyjską ruletkę. Chce Pan z tym polemizować? Ma Pan prawo ... ale obrażanie kogokolwiek, tak jak Pan raczył to uczynić, nie wystawia chlubnej wizytówki. Co po pseudorozumie, gdy dobrego wychowania brak.

17 marca, 20:55, Myślę i jeszcze JESTEM:

Dodam jeszcze ...

Narracja w stylu - obrażanie narodu jest mi obca. Nie potępiam ani wiernych kościołowi, ani wiernych inni. Tolerancja dla innych ludzi to szczyt dobrego człowieczeństwa. Szanuję to i szanować będę.

Ludzi nie dzielę ... na wierzących i niewierzących, ale na mądrych i głupich.

Niestety, coraz częściej zauważam, że w argumentach dominuje ....

No bo tak, No bo nie, albo - kiedy nie ma innej możliwości - ostentacyjne spluwanie lub nienawistne, pogardliwe spojrzenia.

Cóż .... czyż ja podzieliłem Polaków w celu spełnienia swoich władczych kompleksów? Nie, byliśmy jakimś tam Narodem. Teraz niestety już nie jesteśmy (może kiedyś znowu) zespoleni i tożsami. Kurdupel osiągnął swój cel, ale on przeminie. Tak, jak wielu jemu podobnych przeminęło. przy czym w chwili śmierci wszyscy płakali - jedni z żalu a inni (pewnie większość) ze szczęścia. Tak będzie i tym razem. Tylko po co?

Czy jest inny kraj po trzykroć "rozbierany"?

Odnosząc się do tego, co Pan napisał ... i do mojego poprzedniego komentarza... Myślę, że najważniejsze, by szukać tego, co jednak nas wszystkich łączy, nie dzieli. Brak cierpliwości wobec różnych przejawów braku rozsądku (ujmując to delikatnie) jak najbardziej rozumiem, tylko ... nie warto na to marnować czasu. Niezależnie od tego, kto przykłada rękę do podziałów, od naszej indywidualnej decyzji zależy, na ile to komukolwiek pozwolimy. Pozdrawiam.

17 marca, 19:05, Myślę i jeszcze JESTEM:

Czy normalny jest naród, który pozwala (doprowadził) do tego, że:

1. do apteki mogą wejść max. 2 osoby (pozostali czekają na zewnątrz);

2. w tym samym czasie pandemii do kościoła może wejść 50 osób?

Czy normalny jest naród, w którym stary, zgorzkniały purpurat głosi o mocy święconej wody, gdy nie można kupić płynu do dezynfekcji?

XXI, czy XI wiek?

Od czarnej zarazy broń nas Służbo Zdrowia.

I coś jeszcze ... A gdzie kuśtykający kurdupel i jego przyboczni???

17 marca, 20:16, Gość:

Nagłówek określający autora opinii znacznie na wyrost. Z tym myśleniem u Pana chyba nie jest najlepiej... dobrze jedynie, że Pan jest, bo to zawsze daje nadzieję na przyszłość. O co i do kogo Pan ma pretensje? Bo antyklerykalizm i antyPIS oczywiście Pan zaprezentował- nic z merytorycznych argumentów poza własnym światopoglądem. Dołączy Pan do chóru oPOzycji, która krytykuje, czy jako "Oświecony " umysł XXI w. będzie Pan hejtował ludzi, którzy w przeciwieństwie do Pana wierzą ... nota bene mając do tego pełne prawo. Za kogo się Pan uważa, by oceniać "normalność" innych? Mój tata mawiał "żyj sam i pozwól żyć innym"- najważniejsza lekcja jaką pamiętam. Lekcja szacunku, lekcja empatii i pokory- może i Pan powinien ją sobie przyswoić. Polacy to normalny naród, nie mam co tego wątpliwości. Godnie i w jedności w obliczu pandemii powinniśmy przeczekać ten czas, bo w obliczu choroby i Pan i ja i wielu innych mieszkańców naszej planety, raczej mogą się czuć jak podczas gry w rosyjską ruletkę. Chce Pan z tym polemizować? Ma Pan prawo ... ale obrażanie kogokolwiek, tak jak Pan raczył to uczynić, nie wystawia chlubnej wizytówki. Co po pseudorozumie, gdy dobrego wychowania brak.

Dodam jeszcze ...

Narracja w stylu - obrażanie narodu jest mi obca. Nie potępiam ani wiernych kościołowi, ani wiernych inni. Tolerancja dla innych ludzi to szczyt dobrego człowieczeństwa. Szanuję to i szanować będę.

Ludzi nie dzielę ... na wierzących i niewierzących, ale na mądrych i głupich.

Niestety, coraz częściej zauważam, że w argumentach dominuje ....

No bo tak, No bo nie, albo - kiedy nie ma innej możliwości - ostentacyjne spluwanie lub nienawistne, pogardliwe spojrzenia.

Cóż .... czyż ja podzieliłem Polaków w celu spełnienia swoich władczych kompleksów? Nie, byliśmy jakimś tam Narodem. Teraz niestety już nie jesteśmy (może kiedyś znowu) zespoleni i tożsami. Kurdupel osiągnął swój cel, ale on przeminie. Tak, jak wielu jemu podobnych przeminęło. przy czym w chwili śmierci wszyscy płakali - jedni z żalu a inni (pewnie większość) ze szczęścia. Tak będzie i tym razem. Tylko po co?

Czy jest inny kraj po trzykroć "rozbierany"?

W Koszalinie napewno już hula koronawirus .. tylko dlaczego ukrywają to?

Szanowny ... Gościu.

Nie prezentuję PO-wskiej propagandy. Daleko mi do tej formacji!!!

Zwracam jednak uwagę na propagandę klerykalną, pseudo kościelną, głoszącą zabobonny i pochwałę dla niewiedzy.

Czy to jest hejt? Nie, zdecydowanie NIE. To pogarda (POGARDA) dla pryncypałów kościoła katolickiego w Polsce. Ich pazerności, hipokryzji, zawziętości i bazowaniu na naiwności wybranych grup społecznych.

Moja wiara (niewiara) to moja sprawa i wara od tego akwizytorom, pośrednikom przypisującym sobie nadludzkie cechy. Tacy już byli !!!

Co innego wiara a co innego instytucja. W tym przypadku polski kościół katolicki. Kościół, który za sprawą swoich duchowych (zachłannych) przywódców sięga dna.

Skoro "Gościu: chcesz polemizować to wpierw poznaj fachową, podstawową literaturę. Nie ma tam słowa o kościele ... Nikt takiego określenia nie używa. Co innego jest bowiem Królestwo Boże a co innego kościół, którego czas wpływu w Polsce zdecydowanie się kończy.

A co do koślawego kurdupla?

Nie znajduję - póki co - innego określenia na tą złośliwą kanalię w ludzkiej skórze.

Pozdrawiam.

Pierdu pierdu a ludzie kupują na zapas jak na wojnę po 10kg mięsa itp opamiętajcie się barany bo normalny człowiek nie może zrobić zakupów PS i trzymajcie 1 metr w sklepie za kims

17 marca, 19:05, Myślę i jeszcze JESTEM:

Czy normalny jest naród, który pozwala (doprowadził) do tego, że:

1. do apteki mogą wejść max. 2 osoby (pozostali czekają na zewnątrz);

2. w tym samym czasie pandemii do kościoła może wejść 50 osób?

Czy normalny jest naród, w którym stary, zgorzkniały purpurat głosi o mocy święconej wody, gdy nie można kupić płynu do dezynfekcji?

XXI, czy XI wiek?

Od czarnej zarazy broń nas Służbo Zdrowia.

I coś jeszcze ... A gdzie kuśtykający kurdupel i jego przyboczni???

Nagłówek określający autora opinii znacznie na wyrost. Z tym myśleniem u Pana chyba nie jest najlepiej... dobrze jedynie, że Pan jest, bo to zawsze daje nadzieję na przyszłość. O co i do kogo Pan ma pretensje? Bo antyklerykalizm i antyPIS oczywiście Pan zaprezentował- nic z merytorycznych argumentów poza własnym światopoglądem. Dołączy Pan do chóru oPOzycji, która krytykuje, czy jako "Oświecony " umysł XXI w. będzie Pan hejtował ludzi, którzy w przeciwieństwie do Pana wierzą ... nota bene mając do tego pełne prawo. Za kogo się Pan uważa, by oceniać "normalność" innych? Mój tata mawiał "żyj sam i pozwól żyć innym"- najważniejsza lekcja jaką pamiętam. Lekcja szacunku, lekcja empatii i pokory- może i Pan powinien ją sobie przyswoić. Polacy to normalny naród, nie mam co tego wątpliwości. Godnie i w jedności w obliczu pandemii powinniśmy przeczekać ten czas, bo w obliczu choroby i Pan i ja i wielu innych mieszkańców naszej planety, raczej mogą się czuć jak podczas gry w rosyjską ruletkę. Chce Pan z tym polemizować? Ma Pan prawo ... ale obrażanie kogokolwiek, tak jak Pan raczył to uczynić, nie wystawia chlubnej wizytówki. Co po pseudorozumie, gdy dobrego wychowania brak.