- To jeden z najcenniejszych zabytków w naszym mieście, dlatego na pewno warto zainteresować się jego dalszym losem - mówi „Głosowi” rzecznik prezydenta Kołobrzegu, Michał Kujaczyński. Z inicjatywy miejskiego konserwatora zabytków, Ewy Kowalskiej, samorząd przystąpił do rozmów dotyczących odkupienia baszty lontowej, potocznie zwanej prochową, zlokalizowanej przy ul. Dubois.
Powodem wystawienia zabytku na sprzedaż jest przede wszystkim brak możliwości pozyskania pieniędzy na jej renowację. - Baszta wymaga szybkiego remontu. Składałem wnioski do różnych funduszy, m.in. w Warszawie, ale jako osoba prywatna spotkałem się z odmową. Jednostkom samorządowym z pewnością będzie ubiegać się o nie łatwiej - wyjaśnia Rafał Kolikow, który nabył obiekt jesienią 2012 r.
Zaznacza, że magistrat nie jest jedynym podmiotem zainteresowanym zabytkiem. - Jeśli miasto zdecyduje się na kupno, cena będzie identyczna z tą, która obowiązywała gdy baszta trafiła w moje ręce. Wynosiła ona ok. 630 tys. zł - uzupełnia. Warto zaznaczyć, że w kwocie tej zawiera się nie tylko budynek, ale także pełna dokumentacja konserwatorska, pozwalająca w każdej chwili rozpocząć renowację obiektu.Jak słyszymy w ratuszu, decyzja odnośnie ewentualnego kupna zapaść ma jeszcze w tym roku. Zanim do niej dojdzie, sprawie przyjrzy się także kołobrzeska rada miasta.
Baszta lontowa (prochowa) zbudowana została w XIV w. jako część gotyckich fortyfikacji Kołobrzegu. Przetrwała liczne wojny oraz przebudowę i likwidację twierdzy Przez lata mieścił się tam między innymi dom noclegowy, lokal gastronomiczny czy w końcu kołobrzeski oddział PTTK.
Zobacz także Łukasz Gładysiak o książce "W dawnym Kołobrzegu"
Popularne na gk24:
- Zwłoki w oczku wodnym w Złocieńcu [zdjęcia]
- 26-latek uratował tonącego mężczyznę [zdjęcia]
- Czy ceny napojów wzrosną kilkunastokrotnie?
- Masz zdjęcie nietypowego zjawiska atmosferycznego? Wyślij je do nas
- Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?