Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum w Będzinie: Głosowali przeciwko wójtowi. Ale wójt Będzina zostaje. Tychowo i Biały Bór mają nowych radnych

Joanna Boroń
Joanna Boroń
W referendum w Będzinie wzięło udział ponad 1600 osób, o około 200 za mało.
W referendum w Będzinie wzięło udział ponad 1600 osób, o około 200 za mało. Radek Koleśnik
Wynik referendum w Będzinie o odwołanie wójta przed końcem kadencji jest nieważne - decydująca okazała się za niska frekwencja. W przypadku referendum o odwołanie włodarza frekwencja wynosić musi 3/5 frekwencji z dnia wyborów wójta, burmistrza czy prezydenta - w Będzinie zabrakło około 200 głosów.

Zobacz także: Mieszkańcy gminy Będzino chcą odwołania wójta. Zebrali podpisy pod wnioskiem o referendum

W referendum wzięło udział ponad 1600 osób, o około 200 za mało. Przypomnijmy, że pod wnioskiem o referendum podpisało się około 1250. Gdyby frekwencja była wyższa to wójt Mariusz Jaroniewski pożegnałby się ze swoim stanowiskiem - przeciw jego rządom opowiedziało się bowiem 1489 osób, za 108.

To nie były jedyne wybory w regionie. W Tychowie i Biłabym Borze miały miejsce wybory uzupełniające do rad. W Tychowie wygrał Mirosław Sudryk a w Białym Borze – Mariusz Pawłowski.

W Tucznie nie udało się w pierwszej turze wybrać włodarza – za dwa tygodnie zmierzą się Krzysztof Mikołajczyk, który otrzymał 49,4. proc. głosów wyborców oraz pełniący obowiązki burmistrza Tuczna Piotr Pierzyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo