Koszaliński klub poinformował o rozwiązaniu umowy ze szkoleniowcem za porozumieniem stron na wniosek R. Moistada. Powodem takiej decyzji było otrzymanie przez niego propozycji pracy w lidze duńskiej w zespole Kobenhavn HB. Kontrakt szkoleniowca przewidywał możliwość odejścia do innej ligi w trakcie trwania sezonu.
O propozycji z najlepszej ligi żeńskiego szczypiorniaka Norweg poinformował działaczy oraz zespół w środę wieczorem. - To jedna z najtrudniejszych chwil w moim życiu. To propozycja nie do odrzucenia, która już nigdy mogłaby się nie nadarzyć - powiedział szkoleniowiec.
Prezes klubu Maciej Kamiński przychylił się do prośby trenera i przyjął jego rezygnacje wraz z końcem listopada. Moistad zostawia zespół na trzecim miejscu w tabeli Superligi po pierwszej rundzie. Ostatnimi meczami, w których poprowadzi drużynę będą starcia w EHF Challenge Cup z tureckim Ardesen GSK (22-23 bm. na wyjeździe).
- Reidar Moistad to świetny szkoleniowiec. To dla nas ogromny zaszczyt, że mogliśmy współpracować z takim trenerem. Jego odejście to wielka strata, jednak po męskiej rozmowie rozumiem argumenty Reidara, któremu w imieniu całej społeczności koszalińskiej piłki ręcznej dziękuje za pracę na rzecz naszego klubu - powiedział M. Kamiński.
Klub rozpoczął rozmowy z kandydatami na stanowisko trenera. W ciągu najbliższych tygodni planowane jest zakontraktowanie szkoleniowca, który poprowadzi drużynę do końca obecnego sezonu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?