O tym, jak bardzo pomoc z nieba jest potrzebna, świadczą liczby.
- Pomocy medycznej udzielono 151 pacjentom, z których 118 transportowano na pokładzie śmigłowca. 52 wezwania to loty do nagłych zdarzeń, 74 do zachorowań, a 28 to transporty międzyszpitalne – wylicza Justyna Sochacka, rzeczniczka prasowa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Załoga HEMS najczęściej była wzywana do osób, które doznały udaru (22) oraz tych, u których doszło do nagłego zatrzymania krążenia (14 misji). 21 razy śmigłowiec startował na pomoc poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych. Dyspozytorzy wykorzystywali też powietrzną karetkę do wezwań do osób po utracie przytomności (9), z zawałem mięśnia sercowego (9) oraz z dusznością (6) czy po napadzie drgawek (6).
W sumie koszalińska załoga spędziła w powietrzu aż 154 godziny.
Jak wyglądały statystyki rok temu? Załogi wykonały 129 misji i udzieliły pomocy medycznej 118 pacjentom. 110 wezwań to loty do wypadków i nagłych zachorowań, a 19 to transporty międzyszpitalne. Dwa lata temu załogi zrealizowały 131 misji, a w 2019 roku - 124 misje.
Baza w Koszalinie jest jedyną sezonową bazą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zgodnie z deklaracją wiceministra zdrowia do końca 2023 roku w rejonie Koszalina ma zostać wybudowana stała baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obecnie trwa dopełnianie kwestii formalnych związanych z pozyskaniem terenu pod budowę bazy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?