Zgodnie z umową podpisaną przez poprzedniego prezydenta Piotra Jedlińskiego, remont trwać miał 40 miesięcy i kosztować 13 milionów złotych — z czego miasto musi dołożyć połowę z tego. Reszta to rządowa dotacja, którą będzie wypłacał wojewoda, rozłożona właśnie na trzy lata.
Czytelników niepokoi fakt, że prace mają trwać tak długo. - Przez trzy lata ta część miasta ma być rozkopana — to bez sensu. Gdy skończy się remont ostatniego odcinka pierwszy trzeba będzie już łatać — pisze mieszkaniec ulicy Karłowicza. Podobnych sygnałów dostaliśmy więcej.
Okazuje się jednak, że udało się ten problem rozwiązać. - Wykonawca deklaruje zakończenie prac do końca roku — mówi Agnieszka Grodzka, rzecznik ratusza, i wyjaśnia, że firma Domar wynagrodzenie dostanie w transzach rozpisanych na trzy lata.
Duży odcinek drogi jest już przejezdny. Niebawem zaczną się prace na odcinku od ulicy Piłsudskiego do wjazdu do szpitala.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?