Co i za ile jest robione
Co i za ile jest robione
Koszalin: renowacja elewacji i drzwi, wymiana obróbek blacharskich, witraże, nawierzchnia z kostki brukowej, instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe, balustrady (koszt: ok. 4,06 mln zł.).
Kołobrzeg: renowacja elewacji, stolarka okienna, instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe, winda na wieżę, krypta, empora, zabytki ruchome (koszt: ok. 6,33 mln zł).
Szczecin: odbudowa sygnaturki, klatki schodowe w obszarze dachu, oświetlenie zewnętrzne iwewnętrzne, nagłośnienie, instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe (koszt: ok. 2,99 mln zł).
Kamień Pomorski: konserwacja zabytków ruchomych, renowacja południowej części elewacji, zabezpieczenie przed wilgocią, kanalizacja deszczowa (koszt: około 1,85 mln zł).
Oprócz katedry w Koszalinie gruntownej renowacji - w ramach tego samego projektu - poddawane są: bazylika pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kołobrzegu, bazylika pod wezwaniem Świętego Apostoła Jakuba w Szczecinie oraz katedra pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim.
Prace, jednocześnie na wszystkich świątyniach, ruszyły kilka miesięcy temu i od początku towarzyszy im wielki rozmach. Prowadzą je - wyłonieni podczas kilku przetargów - najlepsi fachowcy z całej Polski i tempo jest na tyle szybkie, że już wkrótce będą zamykane pierwsze etapy prac.
- Rusztowania z katedry w Koszalinie znikną w grudniu. Podobnie jak w Kołobrzegu, z części nawowej. Do końca marca przyszłego roku powinny zakończyć się wszystkie prace przy bazylice w Szczecinie - mówi ksiądz Jacek Święszkowski, reprezentujący kurię biskupią diecezji koszalińsko- kołobrzeskiej. Dodaje, że wszystkie prace przy każdej z czterech świątyń muszą zostać zakończone do końca 2010 roku.
- Nie powinno być żadnego kłopotu z dotrzymaniem tego terminu - zapewnia.
Co do tej pory zrobiono? W Koszalinie odnowiono zewnętrzne mury, co ze względu na poważne zanieczyszczenia różnego rodzaju było niemałym wyzwaniem. Wymieniono obróbkę blacharską i odrestaurowano witraże. Została zamontowana instalacja antywłamaniowa, trwają prace przy montażu instalacji przeciwpożarowej. Niedługo rozpocznie się kładzenie nawierzchni z kostki brukowej.
A to spowoduje, że teren wokół katedry zostanie obniżony o 30 procent. Dzięki temu zostanie odsłonięty kamienny cokół, na którym stoi świątynia. Także w Kołobrzegu najkosztowniejsze i najbardziej czasochłonne prace związane były z renowacją zewnętrznej elewacji bazyliki. Na początku przyszłego roku rozpoczną się prace przy cokole kościoła i jego wieży (cześć nawowa jest już praktycznie ukończona). Niedługo zakończą się też prace przy wzmocnieniu stropu krypty, w której pochowany został ksiądz kardynał Ignacy Jeż.
Gruntowanie odnowiona została posadzka na emporze północnej, a dostać się do niej teraz będą mogli bez problemu niepełnosprawni: przy wejściu zamontowano bowiem windę. W specjalistycznych zakładach trwają prace nad odrestaurowaniem zabytków ruchomych z bazyliki.
- W przypadku tych obu świątyń wykonano już około 75 procent zaplanowanych prac - podsumowuje duchowny. Na mniejszą skalę zastała zaplanowana renowacja świątyń w Kamieniu Pomorskim i w Szczecinie. W przypadku tego pierwszego kościoła jest już na ukończeniu odnowa i konserwacja południowej części elewacji. Inne zadania to zabezpieczenie obiektu przed wilgocią i montaż kanalizacji deszczowej.
Z kolei w Szczecinie większość prac dotyczy różnego rodzaju elektrycznych instalacji, w tym antywłamaniowej, oraz zewnętrznego oświetlenia. Roboty są już na tyle zaawansowane, że w połowie marca przyszłego roku szczecińska świątynia będzie pierwszą, przy której zakończą się wszystkie prace.
Tymczasem podczas renowacji katedry w Koszalinie okazało się, że w złym stanie jest wieżyczka, na której stoi krzyż zwieńczający świątynię (ten jest wyraźnie przechylony). Obecnie trwają ekspertyzy, które mają wykazać w jakim stopniu konstrukcja ta jest osłabiona.
- Bez względu jednak na ich wynik musi ona zostać w najbliższym czasie odrestaurowana i wzmocniona. - przyznaje ksiądz Święszkowski.
- Kłopot w tym, że koszt prac z tym związanych to 500 tysięcy złotych, a kuria takich pieniędzy nie ma. Nie możemy też sięgnąć po nie ze środków przyznanych na remont czterech kościołów, bo te są ściśle rozplanowane, na co mogą zostać przeznaczone - wyjaśnia duchowny.
Dlatego koszalińsko- kołobrzeska kuria rozgląda się już za sponsorami, dzięki którym taką kwotę uda się w krótkim czasie zebrać. Pieniądze dali Norwegowie Na generalny remont czterech świątyń w naszym województwie pieniądze dał rząd norweski. Zrobił to w ramach tak zwanego "funduszu norweskiego".
Norwegia utworzyła go we współpracy z Unią Europejską, której na razie nie jest członkiem. Z tego źródła postanowili skorzystać pracownicy koszalińskiego CeDIR, będącego centrum doradczo-inwestycyjnym, do którego zwróciła się kuria biskupia diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
To właśnie diecezja była pomysłodawcą przygotowania projektu renowacji nie tylko katedry w Koszalinie i bazyliki w Kołobrzegu, ale także katedry w Kamieniu Pomorskim i bazyliki w Szczecinie (pomysł wsparła archidiecezja szczecińsko- kamieńska). Norwegowie na ten cel przeznaczyli około 13 ml złotych.
Dodatkowo projekt renowacji wsparły lokalne samorządy oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (razem ponad 3 mln złotych). Na modernizację świątyń pieniądze dali: prezydenci Koszalina, Kołobrzegu, Szczecina, starosta kołobrzeski oraz burmistrz Kamienia Pomorskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?