Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokazali, że potrafią

(flig)
Grając bez swego asa atutowego Adama Gołąba, Intermarche Zastal pokonał w bardzo ważnym meczu Górnika, odrabiając straty z Wałbrzycha.

INTERMARCHE ZASTAL ZIELONA GÓRA GÓRNIK WAŁBRZYCH 88:76 (23:18, 17:19, 28:19, 20:20)
INTERMARCHE ZASTAL: Darzynkiewicz 19, Molenda 17, Krzyżyński 14, Taberski 9, Olszewski 3 oraz Witos 11, Buczyniak 8, Olejnik 7, Kaszewski 0.
Punkty dla Górnika: Motyl 26, Kozyra 14, Nowicki 11, Neumayer 11, Glapiński 10, Salamonik 2, Łabiak 2.
Kiedy okazało się, że nie wystąpi odczuwający bóle w pachwinie A. Gołąb, wydawało się, iż gospodarze będą mieli spore problemy. Stało się inaczej. Zielonogórzanie pokazali, że potrafią wygrywać także bez byłego reprezentanta Polski.
Mecz nie był wielkim widowiskiem i ładne zagrania przeplatały się z kiksami popełnianymi przez zawodników obu zespołów. Pierwsze punkty zdobył Rafał Glapiński i było to jak się później okazało jedyne prowadzenie wałbrzyszan. Gospodarze szybciutko uzyskali znaczną przewagę i już w 4 min. było 12:2. Później goście gonili i potrafili jeszcze przed końcem kwarty zmniejszyć przewagę.
Druga odsłona wyglądała podobnie. Intermarche Zastal odskakiwał bez trudu, by po chwili popełnić kilka błędów i pozwolić Górnikowi na skuteczną gonitwę. Do przerwy było zaledwie 40:37.
Na szczęście trzecia partia pokazała, kto jest lepszy. Goście bronili strefą, ale gospodarze odpowiadali trójkami. Rzuty z dystansu pozwoliły gospodarzom zwyciężyć. Zielonogórzanie za trzy trafili aż 12 razy (w tym pięć Piotr Darzynkiewicz), a Górnik tylko trzy.
W czwartej kwarcie, prowadząc różnicą dziesięciu punktów, Intermarche Zastal starał się utrzymać przewagę. Wałbrzyszanie próbowali grać agresywnie w obronie, odbierać rywalom piłkę, ale popełniali tyle błędów w ataku, że na niewiele się to zdało. Bardzo dobrą zmianę dał Dawid Witos, a jego ,,trójka w 37 min. przy stanie 77:70 i po chwili dwie kolejne dobre akcje rozstrzygnęły sprawę. W Intermarche Zastalu zadebiutował w tym sezonie 18-letni Sławomir Buczyniak i spisał się obiecująco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska