- Musimy skończyć z tym, że to politycy w swoich gabinetach piszą programy wyborcze. Że to oni wiedza najlepiej jak powinniśmy żyć, z kim sypiać, do jakiego kościoła chodzić, co czytać i jak wychowywać dzieci – mówił Robert Biedroń i zapewniał, że dzięki jego projektowi politycznemu „Kocham Polskę” – sytuacja ta ulegnie zmianie.
Przy pełnej sali i w iście showmańskim stylu odbyło się wczorajsze (28 września) spotkanie Roberta Biedronia z mieszkańcami Szczecinka. Popularny polityk dotarł na Trzesiecko, by przeprowadzić „Burzę mózgów” i zebrać opinię zwykłych ludzi na temat zmian koniecznych do przeprowadzenia w kraju.
- Byłem na setkach spotkań podczas których ludzie przychodzili, aby opowiedzieć mi jak wyobrażają sobie Polskę swoich marzeń, Polskę w której chcieliby żyć… - rozpoczął Robert Biedroń. - Kiedy miesiąc temu zwołałem konferencję prasową, aby ogłosić że przestaję być prezydentem Słupska, ponieważ będę realizował większy projekt – dziennikarze byli zniesmaczeni […]. Po raz pierwszy przyszedł bowiem polityk który nie pokazuje gotowego programu, a który staje przed kamerami i mówi – chciałbym napisać ten program z ludźmi! […]. Dlatego też wyruszyłem w Polskę i do końca roku, odbędę czterdzieści spotkań z mieszkańcami, a później powrócę i bogatszy o wiedzę Polek i Polaków, przedstawię wam najlepszy program! – zapewniał.
Spotkanie miało formę otwartej dyskusji, a Robert Biedroń – jako jej moderator - stawiał pytania, zachęcał do formułowania konkluzji i po przegłosowaniu – umieszczania ich na tablicy. Ci zaś którzy nie zdążyli publicznie zabrać głosu, mogli zapisać swoje przemyślenia i następnie umieścić je w specjalnej urnie. Organizatorzy zapewniali, że zapoznają się z każdą, nawet krytyczną opinią i wezmą ją pod uwagę przy konstruowaniu przyszłego programu, tak by stał się on „bijącym sercem społeczeństwa”.
Sądząc po przebiegu spotkania, Robert Biedroń podejmuje się naprawdę ambitnego zadania, bowiem na każdy z poruszanych tematów uczestnicy mieli wiele, często wykluczających się opinii… Tak więc w zamkowych wnętrzach podjęto dyskusję na temat rozdziału kościoła od państwa (Szczecinecczanie okazali się przeciwni finansowaniu lekcji religii z budżetu państwa oraz uprzywilejowanej pozycji jednego wyznania), edukacji (zgodę uzyskano w kwestii „odchudzenia” programu szkolnego i zredukowania wagi tornistrów), polityki zdrowotnej (uczestnicy domagali się większej dostępności oddziałów geriatrycznych oraz wprowadzenia systemu kart zdrowia), a także konkretnej odpowiedzialności polityków za niedotrzymane obietnice wyborcze.
Choć spotkanie pozostawiło zebranych z uczuciem lekkiego niedosytu, Robert Biedroń usłyszał pod swoim adresem wiele ciepłych słów i wyrazów poparcia. Jedna ze zwolenniczek, w imieniu uczestników tegorocznego festiwalu Woodstock, obdarowała go nawet t-shirtem, z napisem „Robert Biedroń –prezydentem 2020 – 2030”.
Po zakończeniu części oficjalnej, polityk chętnie rozdawał autografy i fotografował się z uczestnikami.
Efekty wszystkich czterdziestu spotkań z mieszkańcami Polski, zebrane w formie gotowego programu, będzie można poznać w lutym 2019 roku, kiedy Robert Biedroń ogłosi je podczas konwencji założycielskiej.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?