Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy wyjechali na drogi. Protestowali przeciwko trudniej sytuacji na wsi [ZDJĘCIA]

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
W środę w ponad 40 miejscowościach w całym kraju odbyły się protesty rolników. W naszym województwie traktory jeździły m.in. w Szczecinku.
W środę w ponad 40 miejscowościach w całym kraju odbyły się protesty rolników. W naszym województwie traktory jeździły m.in. w Szczecinku. Rajmund Wełnic
W środę w ponad 40 miejscowościach w całym kraju odbyły się protesty rolników. W naszym województwie traktory jeździły w Szczecinku, Czaplinku i Pyrzycach. Organizatorem był ruch społeczno-polityczny Agrounia. Przez długie kolumny ciągników tworzyły się korki, były utrudnienia drogowe. Do sprawy odniósł się minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.

Rolnicy domagają się od polskiego rządu m.in. tarczy antykryzysowej dla rolnictwa, pilnego rozwiązania problemu odszkodowań za skutki suszy w 2021 roku w woj. zachodniopomorskim, czy wprowadzenia systemu zarządzania ryzykiem w rolnictwie (ubezpieczenia rolnicze).

- Chcemy także, by w polskich sklepach była polska niedroga żywność - powiedział nam Rafał Kucharski, koordynator protestu w Szczecinku.

- Inflacja idzie w górę, ceny są straszne. Nie jest to na rękę ani rolnikom, ani pozostałym obywatelom. Nie mamy poczucia, że rząd nas słucha. Rozmowy z wicepremierem Henrykiem Kowalczykiem (Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi) nie przyniosły jeszcze zadowalających nas efektów - dodał.

W przyszłym tygodniu planowane są kolejne rozmowy rządu z rolnikami.

- Co będzie, jeśli nasze prośby nie zostaną wysłuchane? Cóż, traktory są w gotowości - mówił z kolei Emil Mieczaj, wiceprzewodniczący Zachodniopomorskiej Rady Wojewódzkiej NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność", która, w przeciwieństwie od Agrounii, na razie zawiesiła protest.

- Sytuacja na polskiej wsi jest bardzo trudna. Wiele zależy od tego, jak przebiegną rozmowy z ministerstwem - podsumował Mieczaj.

- Obawy, które wyrażają dzisiaj polscy rolnicy, można podzielić na kilka kategorii. Bez względu na rodzaje protestów nie możemy w sposób skuteczny rolnikom pomóc poprzez dopłaty ze względu na brak zgody Komisji Europejskiej na tego typu dopłaty. Każda, jakakolwiek forma niedozwolonej pomocy publicznej źle by się dla rolników skończyła. Tutaj starania czynimy i wszystko jest w tej chwili w rękach Komisji Europejskiej. Jeśli taka zgoda będzie, my jesteśmy gotowi z natychmiastowym wprowadzeniem dopłat - zapewnia minister rolnictwa Henryk Kowalczyk.

Przypomnijmy, że niedawno, bo 18 stycznia, również organizowany był protest rolników, choć o większej skali. Rolnicy wyjechali wtedy m.in. na drogi w powiecie koszalińskim - na DK 6 między Biesiekierzem, Koszalinem a Sianowem oraz na DK25 między Bobolicami a Białym Borem. W powiecie drawskim na DK 20 między Złocieńcem a Czaplinkiem i między Wierzchowem a Złocieńcem. W powiecie szczecineckim na DK 11 między Szczecinkiem a Sokolnikiem i w powiecie kołobrzeskim na DK 6 między Rzesznikowem a Karlinem.

Czy dojdzie do porozumienia protestujących z rządem, przekonamy się niebawem.

Długie kolumny ciągników utrudniały we wtorek życie kierowcom w całym regionie. Zachodniopomorski protest rolników zmobilizował wielu z nich do wyjazdu na drogi.

Protest rolników w regionie. Ciągniki wyjechały na drogi cał...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera