Roman Biłas: Nord Stream 2 powinien zgnić na dnie Morza Bałtyckiego [ROZMOWA]

Władimir Putin zdecydował o uznaniu niepodległości separatystycznych republik w Donbasie należącym do Ukrainy i polecił wysłanie na te tereny rosyjskich „sił pokojowych”. Jak ocenia pan to posunięcie?

To jest agresja, wypowiedzenie wojny suwerennemu, niepodległemu państwu, jakim jest Ukraina.

Prawdopodobieństwo otwartego konfliktu zbrojnego zmalało czy zwiększyło się? Czy może tzw. „duża wojna” miała zamydlić światu oczy, a Putin chciał przejąć wschód Ukrainy, oczekując wtedy mniejszej lub żadnej reakcji?

Moim zdaniem jest to pełzająca wojna, która trwa od momentu wtargnięcia Rosji na terytorium niepodległej Gruzji, zajęcia Abchazji i Osetii Południowej. W kolejnych latach była to aneksja Krymu i napad wojsk Rosyjskich na Ukrainę w 2014 roku. Po ośmiu latach mamy do czynienia z zalegalizowaniem napaści wojennej na wschód Ukrainy. Przez tych osiem lat Federacja Rosyjska przygotowywała się, aby po oswojeniu z opinii publicznej zachodniego świata z nową sytuacją i dokończeniu budowy Nord Stream 2 z łatwością i lekkością wtargnąć regularnymi wojskami na Ukrainę. Był to czas kłamliwej narracji dyplomacji ministra Ławrowa, słynnych „niezidentyfikowanych zielonych ludzików”. Zachód miał się przyzwyczaić do legalizacji aneksji wschodniego terytorium Ukrainy.

Czy uznanie niepodległości Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej, czyli terytoriów de facto okupowanych już przez Rosję, może być preludium do rozpisania w nich referendum na temat przystąpienia do Federacji Rosyjskiej?

Putin już tego nie potrzebuje. Aneksja już nastąpiła. W ciągu najbliższych tygodni na tym obszarze pojawi się rosyjska administracja, milicja, służby specjalne. To będą kolejne gubernie Federacji Rosyjskiej.

Jakiej reakcji Ukraińcy oczekują od Europy i USA?

Kluczowe jest zamknięcie budowy rurociągu gazowego Nord Stream 2, bowiem zysk z handlu gazem jest motorem napędowym gospodarki rosyjskiej. Ta rura powinna zgnić na dnie Morza Bałtyckiego. Drugą sankcją powinno być zablokowanie konta bankowych wszystkich obywateli Rosji mających konta bankowe na Zachodzie, również w Szwajcarii.

To w ogóle możliwe?

Jak jest wola, jest sposób. Na razie woli takiej nie ma. Mało tego, uważam, że powinna nastąpić konfiskata majątków i nieruchomości Rosjan na Zachodzie od Londynu przez Paryż, Berlin, Lazurowe Wybrzeże po Nowy Jork. Ten majątek jest zbudowany z przestępstw gospodarczych i wojennych. Niezbędne jest zablokowanie wszystkich przepływów bankowych z terenu Federacji Rosyjskiej z innymi krajami świata. Wreszcie to natychmiastowa deportacja oligarchów i ich rodzin, w tym dzieci oligarchów studiujących na Zachodzie. Większość dzieci członków rządu rosyjskiego, jak Ławrow, czy Putin, mieszka na Zachodzie. Na tym „zgniłym Zachodzie”, jak szczują w reżimowych rosyjskich telewizjach żyją dostatnio dzieci oligarchów. Sankcję są niezbędne, aby historią się nie powtórzyła. To, co dzieje się teraz, jest lustrzanym odbiciem roku 1938 oraz 1939.

Jakie nastroje dominują wśród niemałej grupy Ukraińców, którzy mieszkają w naszym regionie?
Są dwojakie. Młodzi mężczyźni otrzymali karty mobilizacyjne, porzucili pracę w Koszalinie i regionie i zaciągnęli się do armii i już dziś szkolą się na terytorium Ukrainy. W Polsce zostały ich żony, dzieci. Bardzo niepokoją się o los, przyszłość swoich bliskich, szczególnie osób starszych, mieszkających w ojczyźnie. Rozważają, czy nie sprowadzić ich do Polski.

Czy w jakiś szczególny sposób Związek Ukraińców w Koszalinie przygotowuje się na przyjęcie uchodźców? Widzi pan w tym zakresie szczególną rolę organizacji?
Będziemy chcieli rozszerzyć działalność naszego Centrum Migracji, które funkcjonuje dzięki wsparciu Urzędu Miejskiego w Koszalinie. Z niecierpliwością czekamy na odpowiedź polskiego rządu w sprawie interpelacji, którą przekazaliśmy za pośrednictwem posła na Sejm Piotra Zientarskiego. Ponad miesiąc temu, bo 20 stycznia br. zapytaliśmy w niej Premiera między innymi o to, czy Polska ma przygotowany, a jeżeli tak, to jaki plan działania na wypadek działań wojennych, które spowodują exodus wielu tysięcy uchodźców z Ukrainy na Zachód, w tym do Polski oraz czy rząd zamierza uszczelnić granicę polsko – ukraińską oraz granica polsko - rosyjską z Obwodem Kaliningradzkim. Od odpowiedzi zależy kształt dalszych działań organizacji pozarządowych.

Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Koszalinie będzie głosowana uchwała w sprawie wsparcia Ukrainy. Co jest jej przedmiotem?
Związek Ukraińców w Polsce jest inicjatorem uchwały, którą popierają wszystkie kluby. Radni chcą wyrazić solidarność z narodem ukraińskim w związku z agresją Rosji na Ukrainę.