Rosną ceny wody i ścieków w Szczecinku

Poniedziałkową sesję Rady Miasta zdominowała sprawa podwyżek cen wody i ścieków, która wejdzie w życie z początkiem maja. Podstawowa stawka wzrośnie z 10,92 zł na 12,05 zł za metr sześcienny. - Nowe stawki możemy tylko zatwierdzić, co nie znaczy, że mamy im przyklaskiwać i tylko podnosić ręce - narzekał radny Roman Matuszak z opozycyjnej Wspólnoty Samorządowej.

- Trzeba byłoby wykazać błąd w wyliczeniach "wodociągów" - burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas zapewniał, że nowe taryfy są obliczone prawidłowo, a głosowanie przeciw byłoby "gestem", przed którym radnych przestrzega. Prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Andrzej Wdowiak długo wyjaśniał, skąd wzięła się podwyżka. Składa się na nią konieczność spłaty kredytów i pożyczek zaciągniętych przez firmę na wkład własny do unijnego projektu "Parsęta". Pochłonął on aż 333 miliony zł netto w całym powiecie szczecineckim, z czego dotacja wyniosła 231 mln zł. Resztę trzeba było w większości pożyczyć. No i teraz oddawać, tylko w tym roku grubo ponad 8 mln zł. Dodatkowo w zeszłym roku do majątku doliczono ostatnią, spóźnioną inwestycję, a od niej naliczyć amortyzację i podatek od nieruchomości. - Sam wzrost stawek podatkowych spowodował wzrost cen tylko o jeden grosz - szef PWiK uprzedzał pytania opozycji o wpływ tegorocznych podwyżek stawek podatku od nieruchomości. Coraz mniej zużywamy za to wody i produkujemy ścieków (średnio po kilka procent rocznie), a to oznacza, że cena jednostkowa metra musi rosnąć.

Nawet Roman Matuszak, wiceburmistrz Szczecinka w latach, gdy miasto podejmowało decyzję o wejściu do projektu, przyznawał, że budowa nowych sieci, stacji uzdatniania wody, czy oczyszczalni ścieków nastąpiła w złym momencie. W latach 2007-09 ceny - średnio wyższe o 30 procent od kosztorysów - dyktowali bowiem wykonawcy. I to dziś odbija się na rachunkach za wodę i ścieki. - Z wyliczeń z roku 2007 wynikało, że dziś powinniśmy płacić nieco ponad 8 zł za metr - przypominał radny. A faktycznie będzie około 4 zł drożej. Mimo to opozycja - WS i Sojusz Lewicy Demokratycznej - głosowały przeciwko uchwale. Decydujący okazał się głos radnych Platformy Obywatelskiej i Forum Samorządowego.

Po raz kolejny wróciła też sprawa zbyt wielkich i bezsensownych ekonomicznie inwestycji w ościennych gminach. - Tam taryfy przekraczają 30 zł (mieszkańcy płacą jednak mniej, bo samorządy dopłacają do rachunków - red.) - burmistrz przypominał, że Szczecinek nigdy zgodzi się, aby ujednolicić ceny w całym powiecie, bo spowodowałoby znaczące podwyżki dla mieszkańców miasta.

Taryfy wzrosną bowiem od maja we wszystkich gminach - w Grzmiącej o 10,73 procent, w Białym Borze aż o 18 proc., w Bornem Sulinowie o 3,9 proc. i w Barwicach o 5 procent. Tamtejsi radni uchwały podwyżkowe będą podejmować w najbliższych dniach.