Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosną stawki za wodę w miastach regionu koszalińskiego

Marzena Sutryk, Jakub Roszkowski, Inga Domurat, Rajmund Wełnic, Krzysztof Bednarek
Wrostem kosztów eksploatacyjnych, drożejącą energią elektryczną, czy wyższymi podatkami argumentują wodociągi w gminach wprowadzenie podwyżek cen wody.
Wrostem kosztów eksploatacyjnych, drożejącą energią elektryczną, czy wyższymi podatkami argumentują wodociągi w gminach wprowadzenie podwyżek cen wody. Fot. sxc.hu
W niektórych miastach regionu od maja pójdą w górę stawki za wodę i ścieki. Opłaty już wzrosły w Białogardzie. W Koszalinie na razie nie straszą podwyżkami. Prawdopodobnie obecne stawki będą obowiązywały do końca roku.

Dla porównania

Dla porównania

Drawsko Pomorskie - (nie uczestniczy w projekcie Parsęty). Do 30 kwietnia woda 2,40 zł za metr sześcienny, ścieki 4,64 zł; po podwyżce od 1 maja: woda 2,62 zł, ścieki 5,18 zł (razem: 7,80 zł).

Złocieniec - (nie uczestniczy w projekcie Parsęty). Do 30 kwietnia woda 2,73 zł, ścieki 3,27 zł. Po podwyżce od 1 maja: woda 3,32 zł, ścieki 3,56 zł (razem: 6,88 zł).

Świdwin - (nie uczestniczy w projekcie Parsęty). Woda 2,24 zł za metr sześcienny, ścieki 4,12 zł za metr (razem: 6,36 zł).

Połczyn Zdrój - (uczestniczy w projekcie Parsęty). Stawki uchwalone w lutym pozostały na ubiegłorocznym poziomie. Mieszkańcy płacą po 3,40 zł za m sześcienny wody (gmina dopłaca do ceny wody dostarczanej do wsi). Za odprowadzenie ścieków wszyscy płacą 3,99 zł za metr sześcienny (razem: 7,39 zł).

Gmina Rąbino - (uczestniczy w projekcie Parsęty): 2,76 zł (woda), 5,89 zł (ścieki). Dla mieszkańców ceny wody i ścieków nie poszły w górę, ale tylko dlatego, że gmina zdecydowała się na podwyższenie dopłat (razem: 8,65 zł).

W Koszalinie obecne stawki zostały uchwalone w zeszłym roku i miały obowiązywać do końca czerwca. Z tym, że zarząd koszalińskich wodociągów zamierza wnioskować o przedłużenie terminu obowiązywania aktualnych stawek do końca tego roku. - Sytuacja finansowa firmy jest niezła, więc możemy sobie pozwolić na pozostawienie opłat na obecnym poziomie - mówi Janusz Łodziewski, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. - Przy tym zaznaczam, że nasza woda jest wciąż najtańsza w kraju.

Procedura jest taka, że wniosek MWiK opiniuje prezydent miasta, a następnie trafia on w formie projektu uchwały na sesję Rady Miejskiej. Z tym, że jak już wiele razy wyjaśnialiśmy, z uchwalaniem stawek za wodę i ścieki jest tak, że bez względu na wolę radnych (tak jest w całym kraju), opłaty i tak wchodzą w życie.
Dodajmy, że rok temu stawka wzrosła w Koszalinie o 14 procent. Stąd wynosi obecnie dla gospodarstw domowych 2,76 zł za m sześc. wody i 3,07 zł za m sześc. odebranych ścieków. Łącznie daje to 5,83 zł i tak pozostanie najpewniej do końca roku.

W Białogardzie
Natomiast od 1 kwietnia nowe stawki za wodę i ścieki obowiązują w Białogardzie. Średnio podwyżki wyniosły 8 procent.
- Wrastają nasze koszty eksploatacyjne, ponieważ drożeje energia elektryczna, wzrastają podatki i rośnie inflacja - tłumaczy wprowadzenie podwyżek Marianna Przychodni, prezes Regionalnych Wodociągów i Kanalizacji w Białogardzie.
Wprawdzie radni miejscy byli przeciw tym podwyżkom, ale zgodnie z przepisami i tak weszły one w życie. Rada mogła jednak wprowadzić dopłaty do cen wody z budżetu gminy. To byłaby ulga dla mieszkańców. Niestety, takiego projektu uchwały nikt nie wprowadził.

Do 1 kwietnia metr sześcienny wody kosztował w Białogardzie 2,40 złotego. Teraz jest to już 2,63 złotego. Za metr sześcienny ścieków mieszkańcy płacili 3,80 złotego. Od 1 kwietnia muszą płacić 4,06 złotego.
Zmieniły się też opłaty za abonament. Ci, którzy nie mają wodomierzy i są rozliczani ryczałtem, płacą teraz za abonament 2,39 zł (wcześniej 2,19 zł). Natomiast mający w domu wodomierz, a tych jest aż 98 procent odbiorców, zapłacą za abonament 3,36 zł (przed podwyżką 3,24 zł).
Dodajmy jednak, że te ceny i tak są jednymi z najniższych w regionie. W Białogardzie łącznie za metr sześcienny ścieków i wody zapłacimy po podwyżkach 6,69 złotego. Czteroosobowa rodzina z Białogardu zapłaci więc za wodę i ścieki w tym miesiącu, wraz z abonamentem, średnio nieco ponad 110 złotych. To o 8 procent więcej niż jeszcze w marcu.

W Mielnie
W Mielnie obecne stawki za wodę i ścieki mają obowiązywać do końca roku. Mieszkańcy, którzy zużywają do 20 m sześciennych wody miesięcznie za każdy metr płacą 3,38 złotego. Natomiast 7,07 zł kosztuje każdy metr wody dla tych, których miesięczne zużycie przekracza ten ustalony próg. Podobnie sprawa się ma przy odprowadzaniu ścieków.
Niższa taryfa w wysokości 5,64 zł za metr sześcienny obowiązuje tych, którzy wyprodukują w miesiącu maksymalnie 20 m sześciennych ścieków. Ci, którzy odprowadzają ich więcej zapłacą 9,81 zł za metr sześcienny. Wszystkie stawki, które będą obowiązywać do końca roku, podaliśmy brutto.

Po sąsiedzku
Od maja drożej za wodę i ścieki będą płacić mieszkańcy Szczecinka. Za metr sześcienny wody i ścieków zapłacą łącznie 8,35 zł. Do tej pory płacili 6,37 złotego.

Podwyżka jest bardzo wysoka, bo wynosi ponad 22 procent. To wynik gigantycznych inwestycji wodno-kanalizacyjnych, które realizuje w ramach unijnego projektu Związku Miast i Gmin Dorzecza Parsęty szczecineckie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. W całym powiecie ich wartość wynosi 363 mln zł i mimo olbrzymiej dotacji Unii Europejskiej (287 mln zł) i tak część kosztów spada na klientów "wodociągów".

Taryfy za dostarczenie wody i odprowadzenie ścieków już teraz dla mniejszych gmin powiatu szczecineckiego są horrendalnie wysokie, ale poza Szczecinkiem i gminą wiejską Szczecinek (ona jednak nie uczestniczy w pełni w projekcie Parsęta) ciężar podwyżek łagodzą samorządy, które dopłacają coraz to większe kwoty do rachunków mieszkańców. Inaczej już teraz opłaty byłyby trudne do udźwignięcia dla odbiorców wody.

W Grzmiącej na przykład taryfa wyniesie od maja (łącznie za wodę i ścieki) 28,70 zł, ale cena dla mieszkańców to "tylko" 14,20 zł, bo ponad połowę kosztów pokrywa gmina. Dla biednej gminy to gigantyczne obciążenie - w rym roku na dopłaty przeznaczy około miliona złotych, a np. na wszystkie inwestycje1,5 mln zł.
- Ale gdybyśmy nie zdecydowali się na udział w projekcie, to musielibyśmy płacić olbrzymie kary za zanieczyszczanie środowiska, a problemu nie mielibyśmy rozwiązanego - mówi wójt Grzmiącej Krzysztof Sysko.
W Barwicach mieszkańcy zapłacą 10,76 zł za metr sześcienny wody i ścieków (bez dopłat byłoby to 21,67 zł).
W Białym Borze zaś 10,65 zł (bez dopłat gminy 17,56 zł). To i tak nieco mniej niż początkowo planował PWiK.
Ceny będą rosnąć co roku w maju przez najbliższe lata, bo tak wynika z harmonogramu spłat rat pożyczek. W Szczecinku za kilka lat cena sięgnie 13-15 zł, a to i tak będzie możliwe dzięki obniżce amortyzacji urządzeń i budynków, która także wpływa na ceny.

Ceny dla mieszkańców Szczecinka są niższe, bo - choć tu są największe inwestycje - to jednak ich koszt rozkłada się na 40-tysięczną populację miasta. W mieście też są proporcjonalnie mniejsze koszty produkcji wody, czy oczyszczenia ścieków, których nie trzeba tłoczyć do oczyszczalni po kilkanaście kilometrów.
Póki co władze Szczecinka nie decydują się na wprowadzenie dopłat do cen wody i ścieków. - Miasto Szczecinek nie planuje dopłat do cen wody i ścieków i nie rozważa takiej możliwości w najbliższym czasie - informuje rzecznik prasowy szczecineckiego ratusza Konrad Czaczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera