Rowerem przyjemniej, choć wcale nie tanio

Do wyboru mamy przynajmniej 7 rodzajów rowerów. Po pierwsze to rowery górskie (MTB) z symbolem XC. - To popularne "górale", ale ze sportowym zacięciem - opisuje Marcin Szewczyk, zastępca kierownika sklepu Traper w koszalińskiej galerii Atrium. Mają mniej akcesoriów, są lżejsze, a przez to łatwiejsze w pokonywaniu trudnych tras. Po drugie możemy też wybrać klasycznego "górala", a więc z grubymi oponami, prostą kierownicą, błotnikami, także oświetleniem. Po trzecie mamy rowery trekkingowe, czyli służące do długich podróży po ulicach, a także leśnych duktach. Mają bagażnik, długie błotniki, koszyk na kierownicy, szerokie i wygodne siodełko. Kolejne to rowery crossowe, wyglądające jak "góral", ale mające cieńsze opony, większe koła, można nimi pokonywać teren jak i jeździć po asfalcie. Następne to rowery miejskie. - Dziś są bardzo popularne. Mają wygiętą, dużą kierownicę, duże siodełko, mniej przerzutek, siedzi się na nich w pozycji wyprostowanej - tłumaczy dalej Marcin Szewczyk. - Kiedyś mówiło się na nie holenderskie. Są świetne jeśli chcemy jeździć do pracy na rowerze. Na nich nawet garnitur się nie pogniecie - dodaje z uśmiechem. Pozostały jeszcze rowery szosowe, czyli popularne kolażówki oraz cruisery, odpowiedniki rowerów miejskich, na których siedzi się jak na motocyklu.

Ceny? Zaczynają się od 800 zł, dochodzą do nawet 20 ysięcy za sztukę. Na dobry rower trzeba przygotować przynajmniej 1.200 - 1.800 złotych. Co sprawdzić przed zakupem? - Trzeba sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie jak jeździmy - wyczynowo, rekreacyjnie, mało, dużo, drogami czy lasem. I wtedy decydujemy - odpowiada nasz rozmówca. Do roweru musimy się przymierzyć, bo ramy mają różne rozmiary. Wybierzmy rower z ramą aluminiową. Jest lżejsza i sztywniejsza. Hamulce - atrakcyjnie wyglądają tarczowe, ale pami- ętajmy, że z taką tarczą rower jest cięższy. Tarcza łatwiej też się brudzi. Przerzutki - nie oszczędzajmy na nich, bo później, zamiast jeździć, będziemy je tylko naprawiać.

A jeśli już mamy rower, chcemy jedynie dokupić parę gadżetów i odpowiedni strój? Przyszykujmy kolejnych kilka setek złotych. Dodatkowe oświetlenie to wydatek od 24 do 50 złotych. Zabezpieczenia - szyfry, kłódki - kosztują od 19 do nawet 90 złotych.Torba na bagażnik jest w cenie 169 - 189 zł, a koszyk na kierownicę 25 - 99 złotych. Rowerek dla dziecka to wydatek 299 - 599 zł, a sztywny hol do połączenia rowerów, gdy nasz maluch już się zmęczy, kosztuje 250 - 290 złotych. Sporo, ale jazda jest już za darmo