Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozbiórka harcówki w Szczecinku: Kurz jest wszędzie

Rajmund Wełnic, [email protected]
Po przeprowadzce harcerzy do dawnego ośrodka kultury ich starą siedzibę trzeba było zburzyć z uwagi na fatalny stan techniczny.
Po przeprowadzce harcerzy do dawnego ośrodka kultury ich starą siedzibę trzeba było zburzyć z uwagi na fatalny stan techniczny. Fot. Rajmund Wełnic
Sąsiedzi rozbieranego budynku dawnej harcówki w Szczecinku skarżą się, że w trakcie prac zakurzono wszystko wokoło. Wykonawca obiecuje, że posprząta.

Z powierzchni ziemi znika budyneczek dawnej siedziby komendy hufca Związku Harcerstwa Polskiego przy ulicy Mickiewicza w Szczecinku. Mimo niepozornych rozmiarów, harcówka przyklejona do przystani nad jeziorem Trzesiecko stawiła budowlańcom spory opór. Trzeba było użyć ciężkiego sprzętu. - Strasznie się przy tym kurzyło, biały pył przykrył dosłownie wszystko w pobliżu: samochody, trawniki, sąsiednie budynki - skarży się jeden z naszych Czytelników. - Przecież można było polać wodą teren rozbiórki, a na pewno nie byłoby tego problemu. A tak mamy biało jak w środku zimy.Tak się prace rozbiórkowe prowadzi na zachodzie Europy.

O wyjaśnienia poprosiliśmy Janusza Paszkiewicza, właściciela firmy Dalbet, której szczecinecki ratusz zlecił rozbiórkę. - Trudno rozebrać stary budynek, gdzie są np. gliniane polepy, aby trochę nie nakurzyć - mówi. - Szczególnie w takich warunkach, gdy jest sucho i trochę wieje. Szef Dalbetu mówi, że gdyby zdecydowano się na polewanie placu rozbiórkowego, to trzeba byłoby lać wodę non stop przez kilka dni, a wtedy teren zamieniłby się w bagno. I bałagan byłyby jeszcze większy. - Można też było postawić ekrany ochronne, ale w takich warunkach też by się nie sprawdziły, a ponadto goniły nas terminy - dodaje Janusz Paszkiewicz. - Byłem już jednak na miejscu i uzgodniłem, że posprzątamy po sobie po zakończeniu prac, jak trzeba będzie to nawet wynajmiemy podnośnik. Za wszelkie niedogodności przepraszamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!