Jak informuje Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji: - W środę policjanci słupskiej drogówki w trakcie dojazdu na zdarzenie drogowe zatrzymali się na sygnał kobiety, która wyraźnie chciała im coś powiedzieć. Rozmówczyni poinformowała, że jej córka przed momentem padła ofiarą przestępstwa i podała miejsce zdarzenia. Funkcjonariusze natychmiast pojechali tam i zatrzymali sprawcę.
Jak ustalili mundurowi, 36-latek wyrwał telefon z ręki nastolatki i podjął ucieczkę. Pokrzywdzona dogoniła go i próbowała odebrać swoją komórkę. Finalnie odzyskała telefon, ale w trakcie szarpaniny, w celu utrzymania się przy kradzionej rzeczy, mężczyzna uderzył ją w brzuch. 15-latka uciekła sprawcy, ukryła się w pobliskim sklepie i roztrzęsiona zadzwoniła do mamy.
36-latek wczoraj usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży rozbójniczej. Wkrótce odpowie za przestępstwo. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?