Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa Głosu: Robimy mniej, ale lepiej

mas
Andrzej Zubrzycki, dyrektor ZDM
Andrzej Zubrzycki, dyrektor ZDM Fot. Radosław Koleśnik
Rozmawiamy z Andrzejem Zubrzyckim, dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich.

- Stan dróg w Koszalinie woła o pomstę do nieba. Czytelnicy pytają, dlaczego, także te nowsze, są wielu miejscach beznadziejne, nafaszerowane dziurami?

Andrzej Zubrzycki: Na to nie można odpowiedzieć krótko i jednoznacznie. To zależy m. in. od technologii, według jakiej jest robiona droga.

- Chce pan powiedzieć, że drogi w mieście zostały zbudowane według kiepskiej technologii?

Andrzej Zubrzycki: Na pewno po części tak, ale to nie jedyna przyczyna. Pamiętajmy, że w ostatnich latach bardzo wzrosło natężenie ruchu, aż o 40 procent. Tego przed laty nikt nie brał pod uwagę.

- Zaraz, przecież ktoś te drogi odbiera. To pracownicy firmy, którą pan kieruje.

Andrzej Zubrzycki: No tak. Tylko, jak mówię, jeszcze niedawno drogi były budowane według innych technologii i norm. Np. warstwa ścieralna była cieńsza - według wymagań mogła mieć dwa centymetry. Tych wytycznych, określonych przez Instytut Badawczy Dróg i Mostów, trzymali się pracownicy.

- A teraz, po wyjątkowo mroźnej zimie, asfalt się sypie.

Andrzej Zubrzycki: Na tamte warunki, przed laty uznano, że parametry są dobre. Sam to przechodziłem, że robiło się na kilometry, byle do przodu. Niestety, dziś mamy tego efekty. Ale to się zmieniło. Dziś buduje się lepiej. Tak mi się wydaje.

- Jak wygląda odbiór techniczny drogi? Ktoś ma kontrolę nad inwestycją w trakcie budowy?

Andrzej Zubrzycki: Na czas budowy jest inspektor nadzoru. A po wykonaniu nasi pracownicy, którzy mają odpowiednie uprawnienia, nie tylko porównują wykonanie z projektem technicznym, są też pobierane próbki z asfaltu, które trafiają do laboratorium. Jak nie są spełnione normy, to droga musi być poprawiona.

- A może najzwyczajniej nie umiemy w Polsce budować dróg albo na tym maksymalnie oszczędzamy?

Andrzej Zubrzycki: Nie, ostatnio jest z tym lepiej. Fakt, robimy mniej, niż by się chciało, ale i tak idzie na to dużo pieniędzy, znacznie więcej niż kiedyś i do tego roboty są wykonywane zgodnie ze sztuką.
Rozmawiała Marzena Sutryk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!