- Przegrałyście dwumecz ze Startem Elbląg o wejście do półfinału. Czego zabrakło, by pozostać w grze i dalej walczyć o medale mistrzostw Polski?
- Przede wszystkim jestem strasznie rozgoryczona tą porażką. Ale nie chcę i na tę chwilę nie potrafię znaleźć jej przyczyn. Od analizy taktycznej, tego, co się udało, a co nie, jest trener.
- Patrząc na rundę zasadniczą, wykonałyście jednak kawał dobrej roboty, kończąc ją na 3. miejscu.
- Jeśli chodzi o zaangażowanie, wolę walki i wszystko to, co gromadziłyśmy przez cały sezon, to tego nie możemy sobie odebrać. Ale co z tego, jak na sam koniec pozostał wielki smutek.
- Kibice bardzo was wspierają i zostają na dobre i na złe.
- I to jest wspaniałe, że z ich strony możemy spotkać się ze zrozumieniem. Przecież wszyscy wiedzą, że musiałyśmy wznieść się na wyżyny swoich możliwości i grać w naprawdę wąskim składzie. Takie reakcje kibiców, pocieszanie nas po tej porażce ze Startem, jest bardzo przyjemne, pomaga się jakoś z tym oswoić.
- Co nie zmienia faktu, że niedosyt pozostaje. Rozbudziłyście nadzieje.
- W tym sezonie przechodziłyśmy ze skrajności w skrajność, to była prawdziwa huśtawka nastrojów zakończona podium w pierwszej części sezonu i zaraz po tym szybkim odpadnięciem z play offów. Pod względem sportowym to dla nas niesamowita porażka, bardzo mocno odczuwalna. To dla nas przecież niesamowity sezon, ale takiej porażki w swojej karierze chyba jeszcze nie przeżyłam.
- Trzeba będzie sobie jakoś z tym poradzić. Sezon trwa, pozostała walka o 5. miejsce.
- Zgadza się, ale przy tym, ile zdrowia i pracy w to wszystko włożyłyśmy, nie mogę się z tym pogodzić. To dla nas kolosalny cios, nie możemy tego przeżyć. Ale jak powiedziałeś, sezon jeszcze się nie skończył. Chcemy wygrać w dolnej połowie tabeli. Robimy to przede wszystkim dla tych, którzy nas wspierają i dopingują. Nie rozłożymy rąk, nie poddamy się, będziemy walczyć do samego końca. Nadchodzą święta, czas na złapanie równowagi. Myślę, że wszystkim nam się ona przyda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?