Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Izabelą Bełcik: Konkrety później [video]

Rozmawiał Krzysztof Marczyk
Rozmowa z Izabelą Bełcik, siatkarką reprezentacji Polski.
Rozmowa z Izabelą Bełcik, siatkarką reprezentacji Polski. Krzysztof Marczyk
Rozmowa z Izabelą Bełcik, siatkarką reprezentacji Polski.

- Jak przebiega zgrupowanie w naszym mieście?
- W poniedziałek miałyśmy pierwszy trening na tej hali. Jest to zupełnie inna sala w porównaniu do tego, co miałyśmy ostatnio w Bełchatowie. Musimy się trochę przyzwyczaić, na razie nie mamy punktów odniesienia tutaj. Jeszcze lepiej byłoby, gdybyśmy miały rozłożony teraflex (specjalna wykładzina na parkiecie), ale z tego co wiem, to chyba tylko na piątkowy mecz zostanie on rozłożony. Po prostu do takiej nawierzchni jesteśmy przyzwyczajone a jak przychodzimy na salę, to pojawiają się bóle stawów, kolan itd. Ale nie narzekajmy - mamy piękny obiekt do tego, żeby w nim trenować. A samego miasta nie miałyśmy jeszcze okazji oglądać i nie wiem, czy znajdzie się czas, żeby cokolwiek tu zobaczyć. Tak naprawdę nasz pobyt tutaj ogranicza się do tego, żeby być na sali a potem w hotelu i tak na zmianę.

- Patrząc na zainteresowanie, mecze o niższej randze przyciągają kibiców z Koszalina i okolic.
- Od tego się zaczyna. Na razie jesteśmy tylko na sparingu, ale to jest już sparing reprezentacji, więc nie ma co narzekać. Wiele miast chciałoby gościć u siebie reprezentację i pokazać swoim mieszkańcom kawałek siatkówki. Wiadomo, że promowanie jakiegokolwiek sportu jest teraz bardzo popularne. Na początek takie mecze, ale być może z biegiem czasu przejdziemy do czegoś konkretniejszego.

- Myślała Pani o grze w klubie za granicą?
- Co roku jest taka myśl, że warto spróbować i być może gdzieś tam kusi mnie, żeby wyjechać, ale w efekcie zostaję w Polsce. Z różnych przyczyn to wynika, ale być może dlatego, że się dobrze tutaj czuję. Tym bardziej teraz w Sopocie, gdzie jestem trzeci sezon, teraz będzie czwarty. Tam mam dom, tam mieszkam, więc patrząc na mój wiek, nie wiem, czy się ruszę za granicę. Co roku taka myśl przychodzi. Jak pojawiają się propozycje, to człowiek się zastanawia, ale może na koniec kariery gdzieś tam wybyć. Teraz też trudno mi mówić o zagranicy, skoro przede mną sezon w Sopocie.

- Przed Panią i Grand Prix, i mistrzostwa Europy oraz gra w klubie. Co chce Pani osiągnąć w tych rozgrywkach?
- Ciężko się wypowiadać, bo jesteśmy jeszcze przed selekcją do czternastki. Mam gdzieś tam jakiś pogląd na ten temat, ale nie chciałabym mówić o moich planach reprezentacyjnych, bo tak naprawdę mogę skończyć za cztery dni i będzie tyle. Na pewno chcemy się bardzo dobrze pokazać na GP, ale tam będą oczywiście bardzo silne zespoły i nie jest to nasz cel końcowy. Na pewno w tym roku są nim mistrzostwa Europy i tam chcemy zaprezentować się jak najlepiej, bo tam są już rozdawane medale. Tam możemy się pokazać. Ten turniej tak naprawdę pokaże najwięcej. Trener jednak planuje i patrzy dalej. Chce zebrać tutaj jakąś grupę, taką bazę, która będzie się przygotowywała być może do igrzysk, więc jego plany są bardziej dalekosiężne.

Ostatnie bilety

Już w piątek o godz. 19 w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Śniadeckich 4 odbędzie się mecz towarzyski Polska - Szwajcaria. Tymczasem w sprzedaży pozostało już niewiele biletów - w chwili zamknięcia tego wydania "Głosu" niewiele ponad 200. Ci, którzy nie zdołają kupić wejściówek, spotkanie będą mogli obejrzeć w telewizji. - Bezpośrednią relację ze spotkania przeprowadzi kanał Polsat Sport - powiedział Łukasz Bednarek, dyrektor hali widowiskowo-sportowej. Początek transmisji zaplanowany został na godzinę 19.00. W przypadku wyprzedania wszystkich biletów w czwartek, sprzedaż wejściówek na mecz zostanie zakończona i nie będzie możliwości zakupu ich ani w piątek w godzinach otwarcia kas, ani przed samym meczem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!