Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza budowa za cerkwią w Koszalinie

Piotr Polechoński
Tak prezentuje się komputerowa wizualizacja Domu Opieki i Spotkań Ekumenicznych, który stanie tuż za prawosławną cerkwią, przy ulicy Mickiewicza. Każdy, kto chce finansowo wesprzeć inwestycję proszony jest o kontakt pod numerem telefonu: 502-117-834.
Tak prezentuje się komputerowa wizualizacja Domu Opieki i Spotkań Ekumenicznych, który stanie tuż za prawosławną cerkwią, przy ulicy Mickiewicza. Każdy, kto chce finansowo wesprzeć inwestycję proszony jest o kontakt pod numerem telefonu: 502-117-834. Fot. Mgr. inż arch. Barbara Jakubowska
Kancelaria, sala konferencyjna, muzeum ikon, plebania i dom opieki społecznej - to wszystko powstanie na tyłach cerkwi prawosławnej. Pierwsze prace ruszą w tym tygodniu.

Trzypiętrowa konstrukcja nawet na komputerowej wizualizacji robi wrażenie, jeśli się weźmie pod uwagę fakt, że tak spory budynek powstanie na stosunkowo małej przestrzeni, pomiędzy cerkwią, a końcem działki, ograniczonej przez miejski park. Powierzchnia budynku zaplanowana została na 800 metrów kwadratowych, jego oficjalna nazwa to Dom Opieki i Spotkań Ekumenicznych.

Inwestorem jest parafia prawosławna pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy w Koszalinie. Całkowity koszt budowy: 2 mln złotych. - Jestem szczęśliwy, że w końcu ruszymy z budową. Choć oczywiście ogrom pracy i kosztów budzi też moją troskę - mówi ksiądz Mikołaj Lewczuk, proboszcz parafii. Starania o postawienie domu przy cerkwi rozpoczął już dziesięć lat temu. Tyle czasu musiało upłynąć, aby załatwić wszelkie formalności, pokonać biurokratyczne przeszkody i zgromadzić przynajmniej tyle funduszy, aby te w końcu umożliwiły ruszenie z budową.

- Za kilka dni, na pewno do końca przyszłego tygodnia, zostanie zdjęta przez ekipę budowlaną wierzchnia warstwa ziemi. Zaraz po tym prace trzeba będzie na jakiś czas przerwać, bo zgodnie z przepisami swoje badania rozpoczną tutaj archeolodzy. Jeżeli nie natrafią na nic, co wymusi przedłużenie wykopalisk, to sądzę, że do końca maja zostaną położone fundamenty - mówi ksiądz proboszcz.

Dodaje, że na razie parafii udało się zgromadzić tylko część potrzebnej kwoty, trzeba było też zaciągnąć kredyt na 200 tysięcy złotych. - W trakcie prac będziemy szukać nowych źródeł finansowania. Wierzymy, że z bożą pomocą nam się to uda. Nie jesteśmy bogatą parafią. Działamy w regionie, gdzie wyznawców prawosławia nie ma dużo, nasi wierni są rozrzuceni na dużym obszarze. Budowa tak dużego obiektu jest dla nas olbrzymim wyzwaniem. Dlatego o pomoc zwracamy się do wszystkich. Zwłaszcza, że nasz dom będzie służył nie tylko naszym wiernym - zapewnia duchowny.

Oprócz plebani i mieszkania dla proboszcza, a także kancelarii, będzie tu sala konferencyjna, muzeum ikon (na początek ze zbiorów, które parafia już posiada), a przede wszystkim dom opieki dla osób starszych. - Chcemy, aby dom ten był miejscem spotkań ekumenicznych z przedstawicielami innych kościołów. Planujemy też, że będziemy mogli zaoferować dwanaście miejsc dla starszych osób, które tutaj znajdą dach nad głową i opiekę. Oczywiście, także i tutaj warunkiem udzielenia pomocy nie będzie przynależność do tego, czy innego kościoła, ale sytuacja danego człowieka i jego potrzeby - podkreśla ksiądz Lewczuk.

Proboszcza cieszy też fakt, że z chwilą, gdy budowa się skończy, nareszcie jego parafia będzie miała godne miejsce, aby funkcjonować tak, jak należy. - Bo teraz to nawet nie mamy się gdzie spotkać po nabożeństwie. Mamy piękną cerkiew, ale bez jakiejkolwiek dodatkowej infrastruktury. Ja sam muszę wynajmować mieszkanie w zupełnie innej części miasta, a nasza kancelaria to pokój w jednym z mieszkań naszych wiernych. Ale na szczęście rozpoczyna się budowa, która to zmieni - mówi proboszcz Mikołaj Lewczuk.

Prawosławna parafia pw. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy w Koszalinie powstała 20 sierpnia 1953 roku. Obecnie w kościele jest około 100 praktykujących rodzin. Parafia koszalińska jest wielonarodowościowa. Należą do niej Białorusini, Polacy, Rosjanie, Ormianie, Ukraińcy i Łemkowie. Parafia należy do dekanatu koszalińskiego, w skład którego wchodzi obecnie 5 parafii: Koszalin, Wałcz, Słupsk, Szczecinek i Bobolice.

Dekanat koszaliński jako jeden z sześciu należy do Diecezji Wrocławsko - Szczecińskiej. Sama świątynia przy ulicy Mickiewicza powstała prawdopodobnie już około 1300 roku jako kościół klasztorny cysterek. Od czasu reformacji - po opuszczeniu klasztoru przez mniszki - kościół popadł w ruinę. Odbudowany został dopiero w latach 1602 - 1609 za panowania księcia Franciszka i odtąd pełnił funkcje kościoła zamkowego. W czasie pożaru miasta w 1718 roku budowla spłonęła niemal doszczętnie. Ocalałe z pożogi mury wykorzystano podczas odbudowy. Gruntowny remont przeprowadzono dopiero w latach 1818 - 1819. Kościół, jako świątynie protestancką, ponownie poświęcono w 1820 roku. Po drugiej wojnie światowej kościół przekazano Polskiemu Autokefalicznemu Kościołowi Prawosławnemu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!