– To kolorowanki, także z rycerzami, i przybory do rysowania, dużo książeczek i zabawki – mówi stojący na czele rycerskiej braci Leszek Jęczkowski. – Przybywamy kilka razy w roku do Szpitala na Oddział Dziecięcy na wezwanie Księżnej Anny, czyli pani Oddziałowej Anny Iwanisik. Nie mogło nas zabraknąć także teraz przed świętami. Cieszymy się radością obdarowanych pacjentów. To są takie emocje, że trudno je nazwać… Ile razy tu byliśmy? Trudno zliczyć. Akcję zapoczątkowaliśmy wiele lat temu, zaczęło się od małego Kuby z Oddziału, który chciał zostać rycerzem. Od tamtej pory przybywamy każdego roku, by pasować chłopców na rycerzy, a dziewczynki na damy dworu.
- Ogromnie dziękujemy Koszalińskiej Kompanii Rycerskiej za to, że o nas pamiętają i że pamiętają o przebywających u nas pacjentach. Każde takie spotkanie to dla dzieci okazja, by choć trochę mogły zapomnieć, że są chore i muszą przebywać w Szpitalu zamiast w domu – mówi Anna Iwanisik, Pielęgniarka Oddziałowa na Oddziale Dziecięcym w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?