Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Kaczorowski. Prezydenta wspomina nasza czytelniczka Anna Rożniatowska (wideo)

bog
Fot. wikipedia.org
Plakat z podpisem prezydenta Kaczorowskiego przyniosła do redakcji Anna Rożniatowska, emerytka z Koszalina,.

- Pracowałam w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie - mówi Rożniatowska. - 19 grudnia 1998 roku mieliśmy premierę przedstawienia "Betlejem Polskie". A 12 lutego 2000 roku na tym przedstawieniu i w Koszalinie był ostatni prezydent Polski na uchodźstwie, Ryszard Kaczorowski. Nie wiem, czy był na zaproszenie dyrektora Zbigniewa Kułagowskiego, czy może Romualda Michalewskiego.

Przedstawienie było bardzo patriotyczne, bardzo piękne, miało niezwykłą oprawę. Był to taki przekrój dziejów Polski, tych losów tragicznych. Reżyserował je Krzysztof Ziembiński, który już nie żyje, a scenografię zrobiła Kika Lelicińska. Po spektaklu, czy może w przerwie prezydent udzielał wywiadów dziennikarzom, a potem można z nim było porozmawiać. Stała do niego kolejka. Podeszłam, podziękowałam za to, co robi dla Polski, powiedziałam, że jest mi miło się z nim spotkać. A on uścisnął mi dłoń i powiedział "Dziękuję pani".

To zapamiętałam. Może powiedział coś jeszcze, ale ja wtedy, te dziesięć lat temu, nie przywiązywałam do tego takiej wagi. Wystąpienia prezydenta znałam wcześnie, bo słuchałam ich w stanie wojennym w Radiu Wolna Europa, czytałam o jego działalności w Londynie, wiedziałam, że opiekował się kulturą. Nie mogłam długo rozmawiać, ale bardzo chciałam uścisnąć mu dłoń. I to mi się udało. Poprosiłam go też o autograf na plakacie przedstawienia. Nie wiem, jak długo był w Koszalinie i co robił. W teatrze był sam, bez żadnych osób towarzyszących, bez ochroniarzy.

O katastrofie samolotu dowiedziałam się z telewizji. Byłam w domu i przygotowywałam się do wizyty u lekarza, bo miałam prywatna na godz. 13.40. Nie chciało mi się wierzyć, ze ci wszyscy ludzie zginęli. Bardzo to przeżyłam.

Kiedy usłyszałam nazwisko Kaczorowski, od razu przypomniało mi się tamto spotkanie i autograf. To jest teraz cenna i piękna pamiątka. Jest mi bardzo przykro, że tylu ważnych osób w państwie zginęło. Moim zdaniem tyle ważnych osób dla państwa nie powinno nigdzie latać jednym samolotem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo