Zbrodnie popełniono w 1997 roku. Prokurator Jerzy Sajchta z Prokuratury Rejonowej w Szczecinku wskazując na przyznanie się do winy (co prawda oskarżony odwołał to - dop. red.) i inne dowody obciążające proponował karę 25 lat więzienia. Zwracał uwagę szczególnie na fakt, że Marek H. opowiadał o wielu szczegółach zbrodni, które mógł znać jedynie sprawca.
Mecenas Zbigniew Juszkiewicz stwierdził, że nie wyobraża sobie, aby w sytuacji tylu wątpliwości i braku jednoznacznych dowodów winy, sąd wydał inny wyrok, niż uniewinnienie.
O to samo prosił oskarżony. Zapewniał, że nie jest psychopatą i nigdy nie skrzywdziłby żadnej dziewczyny. Wyrok poznamy ww poniedziałek, 7 czerwca. Sąd ogłosi go o godzinie 10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?