Przypomnijmy, do tragedii doszło w 2017 roku. Chłopiec bawił się z kolegami pod okiem taty. Dzieci przeniosły się kilka metrów za plac zabaw, tam właśnie była niezabezpieczona studzienka. Chłopiec do niej wpadł. Choć ojciec natychmiast zareagował, nie udało się uratować życia dziecka.
Sprawę przypomina też Polska Agencja Prasowa: "Prokuratura Rejonowa w Białogardzie o niedopełnienie obowiązków służbowych od 1 czerwca 2011 r. do 21 czerwca 2017 r. i narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 5-latka oskarżyła naczelniczkę wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej magistratu Ewelinę Sz."
I dalej: "Sąd Rejonowy w Białogardzie 18 listopada 2020 r. uznał oskarżoną za winną zarzucanych jej czynów i skazał na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszając jej wykonanie na 1 rok próby. Nakazał Ewelinie Sz. zapłacić na rzecz pokrzywdzonych rodziców zmarłego chłopca 3 tys. zł zadośćuczynienia oraz pokryć koszty i opłaty sądowe. W apelacji Sąd Okręgowy w Koszalinie 28 kwietnia 2021 r. uniewinnił jednak urzędniczkę".
Kasację od wyroku wniósł do Sądu Najwyższego oskarżyciel. Ta została właśnie rozpoznana. SN uchylił wyrok uniewinniający Ewelinę Sz. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Akta wraz z odpisem orzeczenia zostały już zwrócone do Sądu Okręgowego w Koszalinie. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony - informuje PAP.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?