Przypomnijmy, w lipcu Sąd Rejonowy w Sławnie skazał byłego burmistrza Sławna na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Jednocześnie sąd uniewinnił go w dwóch na cztery zarzuty, jakie postawiła prokuratura.
Wyjaśnijmy też, że zdaniem prokuratury doszło do trzykrotnego przekroczenia uprawnień oraz do poświadczenia nieprawdy przez Mirosława Bugajskiego, gdy rządził Sławnem. Były burmistrz miał złamać prawo, ponieważ do rad nadzorczych dwóch spółek miejskich powołał tę samą osobę. Ponadto nakazał wypłacić ok. 62 tys. zł zaliczki firmie budowlanej przed odbiorem prac przy przebudowie obiektu na Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej. Potem miał polecić urzędnikom sporządzić aneks do umowy z tą firmą i antydatować dokument. Czwarty zarzut dotyczył budowy sali sportowej; według prokuratury Mirosław Bugajski, który był tam społecznym inspektorem nadzoru budowlanego, wykazał w dokumentacji większe zaawansowanie prac niż było w rzeczywistości.
Odwołanie od wyroku wniosła zarówno prokuratura, jak i sam zainteresowany oraz jego obrońcy. Wśród wniosków o zmianę orzeczenia sądu w Sławnie, pojawiły się też wnoszące o przekazanie sprawy do sądu w Sławnie do ponownego rozpatrzenia.
Sędzia Marek Walentynowicz w końcu nakazał - na wniosek prokuratury - uzupełnienie dowodów o dokument świadczący o dostarczeniu materiałów budowlanych na plac budowy sali gimnastycznej. Gdy taki dokument dotrze do Sądu Okręgowego (do 31.12), wówczas zostanie wyznaczony nowy termin rozprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?