Rok temu, w miesiąc po zakończeniu remontu deptaka Rodziewiczówny, na który miasto wydało 9 milionów złotych nieznany wtedy sprawca zniszczył 9 lamp. Oświetlenie - charakterystyczne, niskie lampy - było zamontowane przy nowej ścieżce rowerowej. Po jednym wieczorze część z nich została poprzewracana i wyrwana z ziemi. Sprawą zajęła się policja. Dzięki świadkom szybko udało się ustalić, że wandalem jest Adrian Z.
- Szkody wyceniono na prawie 1,5 tysiąca złotych. - mówi Michał Kujaczyński rzecznik urzędu miasta.
14 marca 2011 roku II wydział karny Sądu Rejonowego w Kołobrzegu skazał Adriana Z. na pół roku więzienia oraz zapłatę odszkodowania plus odsetki. Mężczyzn odwołał się jednak od wyroku. Sprawa ponownie trafiła na wokandę. 13 czerwca sąd podtrzymał wyrok pierwszej instancji. Wyrok uprawomocnił się.
Urząd miasta, który ponosi koszty napraw ma nadzieje, że wyrok będzie ostrzeżeniem dla innych.
- Być może fakt, że zapadł taki, a nie inny wyrok odstraszy wandali i takich bezmyślnych zniszczeń będzie mniej.- dodaje Michał Kujaczyński - Od tamtego czasu akty wandalizmu na tej ścieżce rowerowej powtarzały się jeszcze kilkakrotnie. Miasto zdecydowało więc o wymianie 40 lamp na mocniejsze i mocniej zamontowane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?