- Rzeczywiście, sporo kierowców zwleka jeszcze z wymianą. Tymczasem jest już naprawdę odpowiednia pora, by opony zmienić na letnie - potwierdza Rafał Wittbrodt, doradca w firmie "pneus expert" w Koszalinie.
Ile kosztuje wymiana? Cena jest niezależna od wielkości i szerokości opony. Za założenie czterech opon na felgi stalowe zapłacimy w "pneus expert" 60 złotych, a za założenie opon na felgi aluminiowe 100 złotych. Skąd taka różnica? - Na alufelgi trzeba założyć inne, droższe ciężarki. Poza tym wymaga to większego nakładu pracy - tłumaczy nasz rozmówca.
Co zrobić z oponami zimowymi? Eksperci polecają zostawić je w zakładzie oponiarskim. Tam są przechowywane w odpowiednich warunkach. Jeśli jednak zdecydujemy się zabrać je do domu, pamiętajmy, by trzymać je w pomieszczeniu ciemnym i suchym oraz przynajmniej raz na dwa tygodnie obrócić. Przechowywanie w zakładzie oponiarskim jest więc wygodniejsze, nie musimy się o nic martwić, ale trzeba za to płacić.
Sprawdziliśmy w kilku firmach w Koszalinie ile taka usługa kosztuje. Okazuje się, że to wydatek od 60 zł do 80 zł za komplet. Przyjrzyjmy się ofercie nowych opon. Co kupić? Mechanicy polecają przede wszystkim opony Continental. Te w rozmiarze 195/65/15, pasujące do średnich volkswagenów, skód, renault, kosztują około 250 zł za sztukę. Najpopularniejsze wśród kierowców z Koszalina są jednak opony polskich firm. Kosztują nawet 30 procent mniej niż takie same, ale produkowane przez międzynarodowe koncerny.
Firmy oponiarskie polecają też pompować opony azotem. Dlaczego? - To gaz bardziej obojętny na różnice temperatur. Dzięki niemu ciśnienie w oponach jest właściwie zawsze takie samo - odpowiada Rafał Wittbrodt z "pneus expert". Pompowanie azotem kosztuje 10 - 15 złotych.
Ostatnie pytanie - czy lepiej mieć oba komplety opon na osobnych felgach? - Dziś to nie ma już znaczenia - odpowiada nasz ekspert. - Kiedyś trzeba było opony naciągać, nakładać na felgi specjalnymi łyżkami. Opona rzeczywiście dostawała w kość. Dziś są nowoczesne maszyny pneumatyczne, które nie zrobią już oponie żadnej krzywdy - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?