Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Komunikacji, w Koszalinie bowiem systematycznie rośnie ogólna liczba zarejestrowanych samochodów. W 2019 roku było ich ponad 82 tysięcy, w 2020 - 85 tysięcy, w 2021 - 88 tysięcy, a w 2022 liczba zarejestrowanych pojazdów przekroczyła 90 tysięcy. Powoli więc zbliżamy się do sytuacji, w której na jednego mieszkańca Koszalina przypadał będzie średnio jeden pojazd.
- Te dane o liczbie zarejestrowanych samochodów trochę fałszują obraz sytuacji, bo Koszalin jest siedzibą wielu leasingów - mówi nam Krzysztof Gotto, dyrektor Wydziału Komunikacji. - To oznacza, że pracujący w Kołobrzegu, Sławnie, Białogardzie i innych pobliskich miejscowościach, biorąc auto w leasing, rejestrują je tutaj, a tak naprawdę jeżdżą w swoich miastach. Ale jest też druga strona medalu. Przecież wielu mieszkańców Starych i Nowych Bielic, Świeszyna i innych okolicznych miejscowości pracuje właśnie w Koszalinie. Tu też na przykład uczą się ich dzieci. To powoduje spory ruch na drogach - dodaje.
Rośnie też zainteresowanie pojazdami elektrycznymi. O ile w 2021 roku w Koszalinie zarejestrowano 86 sztuk (w tej liczbie zawierają się nie tylko samochody, ale też motorowery), o tyle w 2022 roku liczba ta urosła już do 161 "elektryków". Wraz z rosnącą liczbą pojazdów poruszających się po drogach w Koszalinie, wzrosła liczba wydanych praw jazdy. W 2021 roku wydano 2485 takich uprawnień, a w 2022 - 2531. Ponadto w 2022 wydano 575 profili kierowców zawodowych, a następnie kart kwalifikacji kierowcy dla zawodowych kierowców obcokrajowców.
W całym kraju widać natomiast spadki, jeśli chodzi o liczbę zarejestrowanych pojazdów nowych. Przyczyny? Inflacja, wysokie ceny, ale też ograniczony dostęp do ofert i długi czas oczekiwania związany z dostępem do komponentów. To ostatnie jest jeszcze pokłosiem pandemii, kiedy wiele fabryk produkujących podzespoły elektroniczne nie funkcjonowało lub działało w ograniczonym zakresie. Gdy wydawało się, że podaż zacznie w końcu nadążać za popytem, wybuchła wojna na Ukrainie, która spowodowała tym razem trudności m.in. w przemyśle metalurgicznym, co na produkcję pojazdów i ich ceny również wpłynęło negatywnie.
Z udostępnionych przez CEPIK danych wynika, że w 2022 roku w Polsce zostało przerejestrowanych 1,6 mln pojazdów osobowych. To o 20,5 procent mniej niż w 2021 roku, kiedy takich przypadków było nieco ponad 2 miliony. W Koszalinie liczba przerejestrowanych pojazdów, które zmieniły właścicieli w 2021 roku wynosiła 9704, by w 2022 urosnąć do prawie 11 tysięcy (blisko 12-procentowy wzrost rok do roku). Na razie trudno powiedzieć, czy ten rosnący trend w Koszalinie utrzyma się dłużej. Dane ogólnokrajowe wyraźnie wskazują bowiem, że Polacy - nawet ci zamożniejsi - coraz częściej łapią się za portfel i na zakup nowego lub kolejnego samochodu się nie decydują. Wolą jeździć tym, czym już dysponują.
- Po Koszalinie jeździ się po prostu źle - uważa pan Damian, koszaliński taksówkarz. - Przez to, że z unijnego dofinansowania trzeba rozliczyć się w danym czasie, miasto realizuje wiele remontów na raz. Do tego wciąż nie jest oddany do użytku wiadukt w ciągu Al. Monte Cassino i nagle zamiast 15 minut, z jednego końca miasta na drugie jedzie się w godzinach szczytu w godzinę. Mam nadzieję, że po tych remontach i przebudowach sytuacja się jednak poprawi - podsumowuje.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?