Samochody wjeżdżają im do domów! Mieszkańcy jednej z lubuskich wsi żyją w strachu. Co tam się dzieje?!

W ciągu ostatnich pięciu lat we wsiach Lipka i Sławocin doszło do ok. 25 zdarzeń drogowych. Nie wszystkie były zgłaszane policji, ale mieszkańcy utrwalają je na zdjęciach. O koszeniu płotów przez samochody w Sławocinie pisaliśmy wiele razy. Podobnie jest w sąsiedniej wsi, przy tej samej drodze wojewódzkiej nr 315. W Lipce auta wjeżdżają ludziom niemal do domów. Taranują wszystko, co trafi się na ich drodze. Porozbijane części płotów spadają koło zabawek dzieci.

W liście otwartym do Zarządu Dróg Wojewódzkich mieszkańcy Lipki przyznali, że już od dłuższego czasu borykają się z trudnościami związanymi z wypadkami we wsi położonej wzdłuż drogi wojewódzkiej numer 315.

- Małe wsie na terenie gminy Kolsko – Sławocin i Lipka słyną już w województwie z tego, że samochody wręcz koszą nasze ogrodzenia a nieodpowiedzialni kierowcy stwarzają bardzo duże niebezpieczeństwo - czytamy w liście mieszkańców. - Wielokrotnie pisała o tym lokalna prasa. W przeszłości w tej sprawie działali już radni, władze gminy, a także zwykli mieszkańcy. Czujemy, że – trudno to napisać – ze strony Zarządu Dróg Wojewódzkich nie ma woli ani działań, które poprawiłyby sytuację na drodze w Lipce.

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: W Kostrzynie nad Odrą próbowano zorganizować nielegalne wyścigi uliczne. Interweniowała policja

W liście do ZDW mieszkańcy wyrazili swoje oczekiwania. Domagają się pilnego remontu drogi, bo boją się o swoje dzieci.

- Chcemy, żeby w naszych obejściach było bezpiecznie, mamy dzieci i boimy się o nie. Żyjemy w lęku, że któregoś dnia nasze dziecko stanie się ofiarą bezmyślnego kierowcy, wspartego instytucjonalnie przez zarządcę drogi, który słabo o nią dba. Dodatkowo należy wskazać, że miejscowość ciągnie się ponad kilometr a ma tylko jedno przejście dla pieszych - informują mieszkańcy.

Do pisma dołączono podpisy i drastyczne zdjęcia ze wsi.

- Jesteśmy jako mieszkańcy gotowi spotkać się z przedstawicielami Zarządu Dróg Wojewódzkich i porozmawiać o naszych oczekiwaniach. List traktujemy jako otwarty, publikujemy go w Internecie po to, żeby wielu mieszkańców gminy Kolsko mogło wyrazić wsparcie i potwierdzić potrzebę pilnych działań z Państwa strony - napisano w liście.

Wójt gminy Henryk Matysik rozmawiał z dyrektorem Zarządu Dróg Wojewódzkich Pawłem Tonderem na temat sytuacji na drodze wojewódzkiej przebiegającej przez Lipkę. Na facebookowym profilu gminy można było przeczytać, że w najbliższej przyszłości do gminy Kolsko zostanie skierowana komisja złożona ze specjalistów drogownictwa celem dokonania ekspertyzy.

- Dziękujemy mieszkańcom za działania i zapewniamy o wsparciu na szczeblu instytucjonalnym. Droga 315 powinna ulec gruntownemu remontowi w celu zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom i przejezdnym - podkreślił wójt Henryk Matysik.

O możliwości remontu i innych zmian na drodze wojewódzkiej nr 315 zapytaliśmy Zarząd Dróg Wojewódzkich. Do tematu będziemy wracać.