Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Saperzy na kołobrzeskiej plaży [zdjęcia]

Michał Borkowski [email protected] (współpraca: ima)
Wczoraj wojskowi saperzy sprawdzali plażę przed senatorom Bałtyk po prawej części mola. Czerwone chorągiewki oznaczają podejrzenie znajdowania się w tym miejscu materiałów wybuchowych.
Wczoraj wojskowi saperzy sprawdzali plażę przed senatorom Bałtyk po prawej części mola. Czerwone chorągiewki oznaczają podejrzenie znajdowania się w tym miejscu materiałów wybuchowych. Michał Borkowski
Wciąż nie wiadomo, kiedy zakończą się prace saperów na kołobrzeskiej plaży. Przebadano dotąd 60 procent nabrzeża po wschodniej stronie mola. Wczoraj na rekonesans wypłynęli oczekiwani saperzy nurkowie.

Saperzy na kołobrzeskiej plaży

Mimo że leżały tu zakopane w piasku od drugiej wojny światowej, niewybuchy stały się problemem na kołobrzeskiej plaży w styczniu, niedługo po rozpoczęciu prac związanych z umacnianiem linii brzegowej. Gdy robotnicy zaczęli na nie natrafiać, roboty wstrzymano i zdecydowano o rozminowaniu plaży.

Początkowo zajmowała się tym firma Eko-Min, a od kwietnia do pracy przystąpili saperzy z 8. Batalionu Saperów w Dziwnowie. Wczoraj wojskowi nie byli jeszcze w stanie podać terminu zakończenia prac saperskich na plaży.

- W tej chwili trudno mówić o jakichkolwiek terminach, ponieważ wciąż nie wiadomo, jak wygląda niezbadany dotąd odcinek i ile materiałów wybuchowych się na nim znajduje - powiedział nam Jacek Kwiatkowski, oficer prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

Jak nas poinformował, do tej pory udało się przebadać około 60 procent plaży na głębokości do dwóch metrów. W ciągu półtora miesiąca z plaży saperzy wykopali 120 sztuk materiałów wybuchowych.
- Najgroźniejszym znaleziskiem były dwa granatniki moździerzowe kalibru 80 milimetrów - powiedział Jacek Kwiatkowski. - Mimo upływu lat były wciąż uzbrojone i pełne materiałów wybuchowych.

Każdego dnia rano saperzy wyznaczają pas wzdłuż plaży, w którym będą prowadzić poszukiwania.
- Saper dokładnie sprawdza każdy centymetr piachu za pomocą wykrywacza metalu - wyjaśnia rzecznik 8. Flotylli. - Wszystkie materiały niebezpieczne są od razu umieszczane w specjalnym wozie i przewożone na poligon wojskowy, gdzie zostaną zdetonowane.

Materiały niebezpieczne to nie jedyne znaleziska saperów. Dzięki ich pracy plaża będzie czystsza.
- Ogromną cześć wykopywanych przedmiotów stanowią pozostawione śmieci. Nie możemy pozwolić sobie na jakiekolwiek spekulacje, dlatego z piachu wykopujemy np. metalowe kapsle. Każdy metalowy przedmiot zakopany do dwóch metrów w piachu misi zostać wykopany i sprawdzony - przyznaje Jacek Kwiatkowski.

W tym tygodniu do 30 saperów z Ósmego Batalionu Saperów w Dziwnowie dołączyło 10 specjalistów z 43. Batalionu Saperów w Rozewiu. Wojskowi na plaży pracują sześć dni w tygodniu od wczesnych godzin rannych nawet do godz. 21.

Wczoraj ze specjalnym skanerem na rekonesans wyruszyli także saperzy mający oczyścić z niewybuchów morskie dno. Saperzy - nurkowie to pracownicy firmy Eko-Min, która wspomoże z wody pracujących na plaży saperów marynarzy.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!